"Trzeba było samemu się uczyć, ale myślę, że każdemu wyjdzie to na dobre". Ruszył drugi dzień matur, dziś matematyka
Przez jednych kochana i rozumiana, dla wielu stanowi jednak wielkie wyzwanie. Dziś drugi dzień matur. Po wczorajszym egzaminie z języka polskiego czas na matematykę. Punktualnie o godzinie 9.00 rozpoczął się egzamin z „królowej nauk”. O nastroje maturzystów pytaliśmy w I Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Opolu.
- Wszystko dobrze, jestem przygotowana – mówi Aleksandra. – Dla mnie matematyka, to przedmiot którego się najmniej obawiam. Miałam dobrego nauczyciela i uważam, że jestem dobrze przygotowana.
- Dzisiaj się nie stresuję. Ostatnio stresowałam się egzaminem na prawo jazdy, więc dzisiaj to nie problem – zaznacza Marcelina. – Szkoła moim zdaniem przez naukę zdalną średnio przygotowała nas do matury. Trzeba było samemu się uczyć, ale myślę, że każdemu wyjdzie to na dobre.
- Na razie na maturach trudniejsze były zadania zamknięte niż otwarte – dodaje Maksymilian. – Myślę, że będzie dobrze, także nie przyniosłem nawet żadnego amuletu.
- Ja się trochę jednak stresuję – mówi Aleksandra. – Chodzi o zadania otwarte, bo na zamkniętych to zawsze można spróbować „strzelić”. Liczę jednak, że będzie dobrze.
- O godzinie 5.15 kurier przywiózł matury, potwierdziłam, że koperty są nienaruszone – relacjonuje Bernarda Zarzycka, dyrektor LO I w Opolu. – Matury organizujemy w tym roku nie na sali gimnastycznej, ale w salach lekcyjnych. Dzięki temu jest mniej osób. Oczywiście obowiązkowa jest dezynfekcja, maseczki oraz odpowiednia odległość między ławkami.
Na napisanie egzaminu maturalnego z matematyki uczniowie mają 170 minut. W całym kraju przystąpiło do niego ponad 270 tysięcy osób.
- Dzisiaj się nie stresuję. Ostatnio stresowałam się egzaminem na prawo jazdy, więc dzisiaj to nie problem – zaznacza Marcelina. – Szkoła moim zdaniem przez naukę zdalną średnio przygotowała nas do matury. Trzeba było samemu się uczyć, ale myślę, że każdemu wyjdzie to na dobre.
- Na razie na maturach trudniejsze były zadania zamknięte niż otwarte – dodaje Maksymilian. – Myślę, że będzie dobrze, także nie przyniosłem nawet żadnego amuletu.
- Ja się trochę jednak stresuję – mówi Aleksandra. – Chodzi o zadania otwarte, bo na zamkniętych to zawsze można spróbować „strzelić”. Liczę jednak, że będzie dobrze.
- O godzinie 5.15 kurier przywiózł matury, potwierdziłam, że koperty są nienaruszone – relacjonuje Bernarda Zarzycka, dyrektor LO I w Opolu. – Matury organizujemy w tym roku nie na sali gimnastycznej, ale w salach lekcyjnych. Dzięki temu jest mniej osób. Oczywiście obowiązkowa jest dezynfekcja, maseczki oraz odpowiednia odległość między ławkami.
Na napisanie egzaminu maturalnego z matematyki uczniowie mają 170 minut. W całym kraju przystąpiło do niego ponad 270 tysięcy osób.