USK w Opolu chce wybudować Uniwersyteckie Centrum Sercowo-Naczyniowe. Potrzebne jest wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu chce wybudować Uniwersyteckie Centrum Sercowo-Naczyniowe, które w jednym miejscu skupi wszystkie oddziały zabiegowe zajmujące się chorobami serca i układu krążenia. Szacunkowy koszt inwestycji to blisko 240 milionów złotych. Na ten cel szpital planuje pozyskać pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy.
- Zaplanowaliśmy kompleksowy obiekt, który miałby za zadanie umożliwić nam sprawną realizację wszystkich procedur medycznych w trybie "ostrym" - mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Nowy obiekt, który znalazłby się na naszej działce miałby w swoich zakresie takie oddziały ostrozabiegowe jak kardiochirurgia, kardiologia, chirurgia naczyniowa, neurologia z oddziałem udarowym, ale też oddział intensywnej terapii 20-łóżkowy czy blok operacyjny 15-salowy. Do tego zaplanowaliśmy przeniesienie wszystkich naszych pracowni wewnątrznaczyniowych. Dodatkowo, projektanci to ocenią, czy uda się zrobić lądowisko wyniesione dla śmigłowców.
Jak informuje dyrektor Madera, zwolnione pomieszczenia w budynku głównym placówki mogłyby być wykorzystane na rozwój oddziału pediatrii czy interny oraz utworzenie Centrum Opieki Paliatywnej.
- Choroby serca i naczyń są bardzo powszechnymi schorzeniami naszego społeczeństwa, a we współczesnej cywilizacji tych chorych będzie coraz więcej - mówi prof. Grzegorz Oszkinis, kierownik Kliniki Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyń. - W związku z tym musi istnieć ośrodek, który będzie miał do dyspozycji możliwość diagnozowania i leczenia, ale również dokonywania projektów profilaktycznych dotyczących chorób serca i naczyń. Chory nie musiałby szukać lekarzy, ośrodków w innych ościennych województwach, ale miałby do dyspozycji tutaj na miejscu pełną możliwość wykonania wszystkich zabiegów na takim uniwersyteckim poziomie.
- Utworzenie nowoczesnego Centrum Sercowo-Naczyniowego jest w pewnym sensie krokiem do przodu w bezpośrednim zajmowaniu się pacjentem i połączeniem wielu specjalności - zauważa prof. Marek Gierlotka, kierownik Oddziału Kardiologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. - Również połączenie zarówno elementów profilaktyki przed chorobą, zajęcie się przez wszystkich specjalistów pacjentem w momencie, kiedy musi być hospitalizowany i leżeć w szpitalu z nowoczesnym sprzętem, w nowoczesnej infrastrukturze, z najszerszym zakresem usług, jakie obecnie możemy oferować. Ale to również opieka po, zarówno rehabilitacja, jak i profilaktyka wtórna, czyli ambulatoryjne prowadzenie pacjenta po ostrym okresie choroby tak, żeby ta choroba nie nawróciła.
Dyrekcja placówki z poparciem marszałka, wojewody i rektora Uniwersytetu Opolskiego, któremu podlega szpital wystosowała prośbę do Ministerstwa Funduszy o uwzględnienie inwestycji na liście projektów w Krajowym Programie Odbudowy.
Jeżeli szpitalowi uda się pozyskać pieniądze, to Uniwersyteckie Centrum Sercowo-Naczyniowe mogłoby powstać w ciągu najbliższych 5 lat.
Jak informuje dyrektor Madera, zwolnione pomieszczenia w budynku głównym placówki mogłyby być wykorzystane na rozwój oddziału pediatrii czy interny oraz utworzenie Centrum Opieki Paliatywnej.
- Choroby serca i naczyń są bardzo powszechnymi schorzeniami naszego społeczeństwa, a we współczesnej cywilizacji tych chorych będzie coraz więcej - mówi prof. Grzegorz Oszkinis, kierownik Kliniki Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyń. - W związku z tym musi istnieć ośrodek, który będzie miał do dyspozycji możliwość diagnozowania i leczenia, ale również dokonywania projektów profilaktycznych dotyczących chorób serca i naczyń. Chory nie musiałby szukać lekarzy, ośrodków w innych ościennych województwach, ale miałby do dyspozycji tutaj na miejscu pełną możliwość wykonania wszystkich zabiegów na takim uniwersyteckim poziomie.
- Utworzenie nowoczesnego Centrum Sercowo-Naczyniowego jest w pewnym sensie krokiem do przodu w bezpośrednim zajmowaniu się pacjentem i połączeniem wielu specjalności - zauważa prof. Marek Gierlotka, kierownik Oddziału Kardiologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. - Również połączenie zarówno elementów profilaktyki przed chorobą, zajęcie się przez wszystkich specjalistów pacjentem w momencie, kiedy musi być hospitalizowany i leżeć w szpitalu z nowoczesnym sprzętem, w nowoczesnej infrastrukturze, z najszerszym zakresem usług, jakie obecnie możemy oferować. Ale to również opieka po, zarówno rehabilitacja, jak i profilaktyka wtórna, czyli ambulatoryjne prowadzenie pacjenta po ostrym okresie choroby tak, żeby ta choroba nie nawróciła.
Dyrekcja placówki z poparciem marszałka, wojewody i rektora Uniwersytetu Opolskiego, któremu podlega szpital wystosowała prośbę do Ministerstwa Funduszy o uwzględnienie inwestycji na liście projektów w Krajowym Programie Odbudowy.
Jeżeli szpitalowi uda się pozyskać pieniądze, to Uniwersyteckie Centrum Sercowo-Naczyniowe mogłoby powstać w ciągu najbliższych 5 lat.