2,4 mld złotych wykorzystała Opolszczyzna z Europejskiego Funduszu Społecznego
W ciągu 20 lat z tych pieniędzy skorzystało pół populacji naszego województwa; to nie inwestycje, tylko tzw. projekty miękkie – na takie właśnie cele przeznaczony jest Europejski Fundusz Społeczny.
- Jak spojrzymy np. na wskaźniki makroekonomiczne, to widać, jak duże znaczenie miały te pieniądze – mówi Szymon Ogłaza, marszałek województwa. - Już nawet nie chcę mówić o tym, jak wyglądał rynek pracy w 2004 roku. Wtedy 1/5 czy nawet 1/4 mieszkańców, a w niektórych częściach naszego kraju nawet 1/3 osób, które mogłyby pracować, nie mogło znaleźć pracy. Dziś to pracodawcy szukają pracowników. Także wskaźnik przedsiębiorczości wzrósł o połowę - mówił marszałek.
- Wartość środków, jakie przeszły przez nasze konta, to 2 mld 390 mln złotych, co jest kwotą potężną - dodaje Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - A np. taki wskaźnik uprzedszkolnienia mówił o tym, że mniej więcej 70% procent dzieci w roku 2004 miało miejsce w przedszkolu, dziś ten wskaźnik wynosi 97% - mówił dyrektor.
Dyrektor Kalski zwrócił jednocześnie na poważne wyzwanie dla naszego województwa, mianowicie - depopulacja. 20 lat temu było nas ponad milion, dziś - 930 tysięcy osób.
Na funduszach unijnych EFS skorzystała m.in. pani Mariola Zając, uczestniczka konferencji, która postawiła wszystko na jedną kartę i otworzyła swój biznes, korzystając z dotacji Wojewódzkiego Urzędu Pracy. - Dotacja była naprawdę bardzo pomocna w tym całym procesie, nie wspomnę o pracownikach urzędu pracy. Dla mnie dotacja była naprawdę wspaniałym jumpingiem, żeby się rozwijać - mówi pani Mariola.
Dodajmy, że wydatki Europejskiego Funduszu Społecznego to około 10% całkowitego budżetu Unii Europejskiej.