Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-03-26, 11:00 Autor: Krzysztof Rapp

Dramatyczna sytuacja w szpitalach i apel o przestrzeganie obostrzeń. Goście Radia Opole mówią o tym, jak wygląda pandemia w regionie

Zdjęcie ilustracyjne [źródło: Obraz Gerd Altmann z Pixabay]
Zdjęcie ilustracyjne [źródło: Obraz Gerd Altmann z Pixabay]
Szpital w Kędzierzynie-Koźlu [fot. SPZOZ]
Szpital w Kędzierzynie-Koźlu [fot. SPZOZ]
Sławomir Kłosowski i Józef Bojko [fot.facebook.com/opolskiurzadwojewodzki]
Sławomir Kłosowski i Józef Bojko [fot.facebook.com/opolskiurzadwojewodzki]
Jarosław Kończyło [fot. Marcin Boczek]
Jarosław Kończyło [fot. Marcin Boczek]
Wczoraj (25.03) w urzędzie wojewódzkim w Opolu doszło do spotkania Zespołu Doradców ds. Zapobiegania, Przeciwdziałania i Zwalczania COVID-19 w regionie. O tym, jakie scenariusze rozwoju pandemii brane są pod uwagę i co teraz dzieje się w opolskich szpitalach mówili goście dzisiejszej (26.03) Porannej Loży Radiowej.
Jak mówi dr Józef Bojko, członek tego zespołu i ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu, rozważane były różne warianty rozwoju pandemii - zarówno w naszym regionie, jak i u naszych sąsiadów.

- Nie jesteśmy samotną wyspą, więc musimy się liczyć również z tym, że część pacjentów będziemy mieli z Górnego i Dolnego Śląska. I to się już dzieje i dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu poinformuje państwa, że tam już taka grupa pacjentów się pojawiła. Tak to funkcjonuje i jest bardzo ciężko w tej chwili - mówił dr Józef Bojko.

Z danych urzędu wojewódzkiego wynika, że obecnie w naszym regionie zajęta jest połowa łóżek tzw. covidowych. Ale jak podkreślał dr Bojko to nie zapas łóżek i nie sprzęt są problemem, ale brak kadry medycznej, która musi pomagać zarówno pacjentom z COVID-19, jak i tym bez wirusa.

- Oddział intensywnej terapii, na którym ratowane jest życie pacjentów bez koronawirusa mamy w naszym szpitalu obłożony w 100 procentach - relacjonował nasz gość.

- Ja codziennie odbieram ok. 5-10 telefonów z innych ośrodków z prośbą o przyjęcie pacjenta, który wymaga intensywnej terapii, bo bez tego umrze. I przy stuprocentowym obłożeniu niestety odmawiam bardzo często. Właściwie codziennie następują odmowy przyjęć. Ci pacjenci oczywiście są tak samo ważni, jak pacjenci "covidowi" - przekonywał dr Bojko.

Jego zdaniem teraz system opieki zdrowotnej jest u kresu swoich możliwości i lada chwila zostanie przeciążony do tego stopnia, że nie będzie w stanie skutecznie pomagać pacjentom.

O tym jak aktualnie wygląda sytuacja w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu mówił z kolei jego dyrektor Jarosław Kończyło.

- Choć mamy jeszcze ponad 100 wolnych miejsc, to w ostatnich dniach liczba przyjęć mocno u nas wzrosła. Mamy nie tylko pacjentów z Opolszczyzny, ale też z województw: śląskiego, dolnośląskiego czy mazowieckiego - mówił dyr. Kończyło.

- Średnio dziennie przyjmujemy około 20-24 osób, a wypisów mamy około 10. To oznacza, że dzień po dniu przybywa nam 10-15 pacjentów. Jedno jest pewne, będziemy robić wszystko, żeby pomagać naszym mieszkańcom, naszym pacjentom. Więc na razie nie może być mowy, że szpital w Kędzierzynie-Koźlu jest zakorkowany, tak jak inne szpitale w regionie, ponieważ mamy jeszcze dostępnych ponad 100 miejsc - zapewniał dyr. szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.

Mimo tego dyr. Kończyło zaapelował do mieszkańców naszego regionu, aby stosowali się do obostrzeń i minimalizowali ryzyko zakażenia, bo ten zapas miejsc może się bardzo szybko wyczerpać.

- Ta liczba miejsc będzie po prostu maleć i to będzie oznaczało, że wojewoda będzie zmuszony przekształcać kolejne szpitale. Ja jeszcze raz państwa proszę i apeluję o to, żebyście zostali w domu. Proszę, pamiętajcie państwo, że tak naprawdę COVID-19 rozprzestrzenia się niejednokrotnie bezobjawowo. Apeluję, chroniąc siebie, chronicie państwo innych - zakończył Jarosław Kończyło.
dr Józef Bojko cz.1
dr Józef Bojko cz.2
Jarosław Kończyło cz.1
Jarosław Kończyło cz.2

Wiadomości z regionu

2024-10-05, godz. 13:36 Niemodlin: najlepsi kucharze i ich popisowe potrawy z karpiem. "Najważniejszy smak" [ZDJĘCIA] 6 drużyn rywalizowało w Ogólnopolskim Konkursie Kulinarnym 'Czas na rybę!' w namiocie na błoniach Zamku Książęcego w Niemodlinie. To część trwającego… » więcej 2024-10-05, godz. 11:00 Jarmark Franciszkański dla powodzian. Gwiazdą wydarzenia będzie Halina Frąckowiak Po dwukrotnym przekładaniu imprezy dzisiaj (5.10) w Opolu rozpoczyna się XXIV Jarmark Franciszkański. Dochód ze zbiórki zostanie przekazany na rzecz powo… » więcej 2024-10-05, godz. 09:19 Dachowanie busa w Kujakowicach Dolnych. Apel do kierowców o rozwagę Do dachowania busa doszło rano (05.10) w Kujakowicach Dolnych w powiecie kluczborskim. Kierowca został zaopatrzony na miejscu przez zespół ratownictwa medycznego… » więcej 2024-10-05, godz. 08:00 Gospodarstwo Rybackie w Niemodlinie rozpoczęło odłowy. Powódź rybom nie zaszkodziła W trakcie tegorocznej powodzi Ścinawa Niemodlińska dała się we znaki mieszkańcom Niemodlina. Wielka woda dotknęła także tereny należące do Gospodarstwa… » więcej 2024-10-04, godz. 22:00 PKP Intercity Remtrak wspiera powodzian. Zapadła decyzja o przekazaniu 300 tysięcy złotych 300 tysięcy złotych na pomoc osobom poszkodowanym w powodzi przekazała spółka PKP Intercity Remtrak. Jeden z oddziałów firmy zajmującej się naprawami… » więcej 2024-10-04, godz. 21:15 Na dwa spacery zaprasza w ten weekend Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze Dwa wydarzenia na ten weekend przygotowało Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze. Jutro (05.10) o 10:00 rozpocznie się spacer ornitologiczny na wyspie Bolko oraz… » więcej 2024-10-04, godz. 20:00 Drogi, szpitale, szkoły. Powiat nyski szacuje straty na 250 mln zł To wstępne szacunki. Największe są w infrastrukturze drogowej. - Utraciliśmy m.in. osiem mostów - mówi starosta nyski Daniel Palimąka. » więcej 2024-10-04, godz. 20:00 Nie są już ostatnią gminą w województwie. Prudnik uporządkował ewidencję zabytków Blisko 20 lat trwało przyjęcie Gminnej Ewidencji Zabytków dla terenów wiejskich gminy Prudnik. Dokument jest istotny dla mieszkańców, inwestorów oraz samorządu… » więcej 2024-10-04, godz. 19:00 Stracili dom przez ogień. Mieszkańcy Kielczy ruszyli na pomoc W jednej chwili dorobek ich życia strawił ogień, a oni sami cudem uszli z życiem. Małżeństwo z Kielczy straciło dzisiejszego (04.10) poranka dach nad głową… » więcej 2024-10-04, godz. 18:30 Lewin Brzeski podnosi się po powodzi. "W '97 byliśmy pozostawieni sami sobie, a teraz jednak jest pomoc" Lewin Brzeski powoli wraca do normalności po powodzi. W mieście udało się przywrócić dostęp do mediów, a niektórzy mieszkańcy zaczęli już odbudowę… » więcej
65666768697071
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »