- Prowadzimy prace archeologiczne w jednym z miejsc, gdzie byli chowani zmarli więźniowie. Typujemy, który szkielet należy do poszukiwanego przez nas członka organizacji z podziemia niepodległościowego - mówi Marcin Żukowski z opolskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.

- Na podstawie dokumentacji administracji cmentarza, gdzie był zapis według starej numeracji, w którym rzędzie były chowane jakie osoby, wytypowaliśmy, że to najprawdopodobniej jest to miejsce. Ten pierwszy etap to jest taka praca sondażowa. W tym grobie, który jest odkryty, jedna osoba powinna mieć powyżej 60 lat, druga powinna mieć około 50, a trzecia ponad 20. I to właśnie ta najmłodsza postać nas interesuje. Szkielety nie znajdują się w tradycyjnej pozycji na wznak, są to raczej ciała luźno wrzucone do wykopów.

- Dalsze prace antropologiczne będą już prowadzone w Warszawie. Dopiero po badaniu porównawczym z DNA członków rodzin okaże się, czy jest to ta osoba, która nas interesuje - dodaje Marcin Żukowski.

W strzeleckich więzieniach łącznie zmarło około 60 więźniów politycznych.

Przypomnijmy, w ubiegłym roku przed Wszystkimi Świętymi na ogrodzeniu strzeleckiego cmentarza IPN zawiesił karki z krótkimi historiami i nazwiskami niektórych zmarłych więźniów politycznych.