- Również w wojsku można mówić, że to był ciężki rok, ale to nie spowodowało mniejszego zainteresowania służbą wojskową. Nawet mieliśmy większe zainteresowanie w 2020 roku niż w 2019. Na pewno wpłynęła na to sytuacja epidemiologiczna, czyli możliwość pójścia do służby wojskowej, czyli pomyślenia o podjęciu się nowego zajęcia- żołnierza zawodowego - mówi ppłk Arkady Smoliński, Wojskowy Komendant Uzupełnień w Opolu.

Przypomnijmy, w 2020 roku służba przygotowawcza została skrócona z trzech miesięcy do 28 dni.

- Mniej więcej porównywalne wielkości były jeśli chodzi o powołania w ciągu roku 2020 i 2019, ale zdecydowanie około 20% więcej osób skończyło w ogóle służbę przygotowawczą w 2020. Dzięki temu, że można było w trakcie służby przygotowawczej złożyć wniosek do zawodowej służby wojskowej, kilkanaście osób skorzystało z tej możliwości, a kilka z nich zakończyło już cały proces powołania i służą w Narodowych Siłach Zbrojnych - dodaje ppłk Arkady Smoliński.

Miniony rok to także nowe zadania, z którymi mierzyli się żołnierze zawodowi, m.in. "terytorialsi", którzy pomagają w opolskich szpitalach i przy punktach wymazowych.

Dodajmy, że chętni do służby mogą aplikować przez internet. Z kolei wszystkie formalności kandydaci załatwią maksymalnie w ciągu dwóch dni w Wojskowych Centrach Rekrutacji. W Opolu takie WCR będzie zorganizowane 19 i 20 stycznia w Wojskowej Komendzie Uzupełnień.