"Był w stanie ciężkim, ale wyszedł z tego". TOZ w Opolu szuka nowego właściciela dla kota
Wolontariusze z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami po raz kolejny szukają domu dla swojego podopiecznego. Tym razem chodzi o kota, który trafił do nich z interwencji w Opolu. Zwierzę miało rany wokół szyi i zdartą skórę. Obecnie przebywa w domu tymczasowym.
i właściwie do tej pory nie wiemy, dlaczego w takim był - mówi Aleksandra Czechowska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu.
- Nasi wolontariusze z dobroci swojego serca, tego dziko żyjącego kota po prostu odłowili. Udzieli mu pierwszej pomocy, a teraz błagamy i szukamy domu tymczasowego lub najlepiej stałego. On już doszedł do siebie, jest kochany, miziasty i ma około 7 lat. On czeka na nowego właściciela.
Dodatkowo TOZ szuka też osób chętnych, które kilka razy w tygodniu nakarmią, sprawdzą stan zdrowia oraz posprzątają miski i budy kotom w jednej z dzielnic Opola.