Zmienią się zasady użytkowania zbiornika w Raciborzu, żeby uniknąć kolejnych podtopień
Zbiornik w Raciborzu będzie przejmował wodę z Odry przy mniejszych przepływach. W Ministerstwie Infrastruktury trwają pracę, żeby nie powtórzyła się sytuacja z września ubiegłego roku, gdy zalaniem zagrożony był szpital covidowy w Kędzierzynie-Koźlu. O zmiany wnioskowali samorządowcy nadodrzańskich gmin, którzy mają wsparcie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Problemy z wodą mieli także samorządowcy z innych nadodrzańskich gmin.
- Wójtowie Bierawy, Ciska i Reńskiej Wsi oraz prezydent Kędzierzyna-Koźla napisali pismo do Wód Polskich – mówi Piotr Pękala z urzędu miasta. – Włodarze wnioskują, żeby na podstawie analizy wezbrań z czerwca i października 2020 roku określić nowe, niższe parametry przechwytywania wody przez zbiornik Racibórz.
Sprawą, już przy jesiennych podtopieniach zaczęli zajmować się pracownicy Wód Polskich. Przygotowali analizę, z której wynika, że zbiornik w Raciborzu powinien zacząć przyjmować wodę wcześniej, niż to określono w instrukcji użytkowania i pozwoleniu wodno-prawnym.
- Sprawa trafiła do Ministerstwa Infrastruktury – mówi Linda Hofman, rzeczniczka Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Gliwicach. – Zapewniam, że w tej chwili ta procedura trwa i jest ona dość zaawansowana. Mamy nadzieję, że już wkrótce będzie możliwość, żeby zbiornik piętrzył wodę również przy mniejszych przepływach.
Nie wiadomo, kiedy zapisy instrukcji zostaną zmienione. Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla, Ciska, Bierawy czy Reńskiej Wsi liczą na to, że nastąpi to przed wiosennymi podtopieniami.