Uruchomienie punktu to wspólna inicjatywa magistratu, ośrodka kultury, a także Ośrodka Pomocy Społecznej i lokalnych stowarzyszeń. Burmistrz Bartłomiej Stawiarski tłumaczy, że typu punkty pomocy widać w naszym kraju coraz częściej. Końcówka roku to z kolei czas, w którym w sposób szczególny powinniśmy wspierać potrzebujących.

- My obserwujemy doświadczenia innych miast, gdzie już takie lodówki z powodzeniem funkcjonują. Druga rzecz, teraz jednak ten okres koronawirusa i zbliżających się świąt to są kolejne dwa takie bodźce, które nas skłoniły do postawienia tej lodówki w tym okresie przedświątecznym, kiedy zwracamy uwagę na potrzebujących - wyjaśnia.

Produkty dostępne w lodówce może wziąć dla siebie każdy, kto tego potrzebuje, jednak pomysłodawcy apelują o przestrzeganie zasad mających na celu zapewnienie pomocy jak największej liczbie osób. Jedną z nich jest korzystanie ze zgromadzonych zapasów w taki sposób, by ich część została dla kolejnych odwiedzających. Ponadto ważne jest, by do środka trafiały tylko artykuły z aktualną datą ważności, a produkty zawierające alergeny powinny posiadać zaznaczoną informację na ten temat.

Dodajmy, że oprócz Namysłowa, podobne lodówki społeczne można w naszym regionie spotkać między innymi na ulicach Opola, czy Brzegu.