11 mln dla poszkodowanych przez powódź samorządów. Jest zgoda radnych sejmiku
20 gmin i 3 powiaty z naszego regionu otrzymają pieniądze na usuwanie skutków powodzi. Podczas specjalnej sesji sejmiku województwa opolskiego radni jednogłośnie wyrazili zgodę na udzielenie takiej pomocy finansowej. Do samorządów trafi łącznie 11 milionów 250 tysięcy złotych.
Wsparcie będzie przeznaczone między innymi na wydatki bieżące, czyli na usuwanie popowodziowych śmieci, udrożnienie kanalizacji czy zakup zużytego sprzętu dla jednostek OSP.
- Te pieniądze nie są ona odbudowę, a na przetrwanie tego bardzo trudnego czasu - mówi Szymon Ogłaza, marszałek regionu.
- Zwróciliśmy się do wszystkich gmin objętych rozporządzeniem o wystąpieniu klęski, z prośbą o takie oszacowanie kosztów i o wyspecyfikowaniu wnioskowanych kwot. Oczywiście te kwoty były dużo większe niż nasze możliwości, dlatego proporcjonalnie do tych wniosków zdecydowaliśmy o podziale tych kwot.
- Może nie jest to taka potężna pomoc, ale na pewno są to środki, które na pierwszy rzut będą wspomagać samorządy w wykonaniu tych najpilniejszych prac - zaznacza Ryszard Galla, radny sejmiku z mniejszości niemieckiej oraz członek komisji finansowej.
- Konieczna była zmiana w budżecie i uruchomienie rezerwy, którą jeszcze mieliśmy. Dobrze, że to jest końcówka roku, więc z mniejszym bólem wyciągamy te pieniądze, które dobrze, że jeszcze były i przeznaczamy je na pomoc.
- Uważam, że ile pieniędzy byśmy nie dali, to i tak nie będzie na tyle firm oraz mocy przerobowych, żeby to wykorzystać - dodaje Szymon Godyla, radny sejmiku z Koalicji Obywatelskiej.
- Teraz robimy pierwszy krok i dajemy te pieniądze samorządom, żeby na już, na teraz to wydatkowali. Następnie w kolejnej perspektywie będziemy się zwracać do tych samorządów, czy mają jakieś potrzeby i czy mają firmy, które mogłyby to wykonać.
Zdaniem radnego z Prawa i Sprawiedliwości Wojciecha Komarzyńskiego, kierunek jest niezwykle potrzebny i słuszny, ale skala pomocy jest absolutnie niewystarczająca.
- Próbowałem sobie to w głowie przekalkulować i to jest tak, jakby dla osoby fizycznej pójść i zaproponować 10, czy 100 złotych. Dla samorządu województwa, który dysponuje tak potężnym budżetem, ma ogromne możliwości i przeznacza środki na różne inne wydatki, to stać nas na więcej.
Burmistrz Paczkowa Artur Rolka podkreślił, że 300 tysięcy złotych wsparcia przeznaczy między innymi na opłatę bieżących faktur.
- Koszty są olbrzymie, bo na chwilę obecną wiemy, że cała akcja związana z wożeniem piasku, transportem, zakupu worków, wyżywieniem wszystkich wolontariuszy - mamy je podsumowane na poziomie 800 tysięcy złotych, więc te 300 tysięcy złotych jest dla nas niezmiernie ważne i jest to duże wsparcie.
Najwięcej pieniędzy - 1,8 mln złotych trafi do Głuchołaz, natomiast po 1,5 mln do Lewina Brzeskiego i Nysy.
- Te pieniądze nie są ona odbudowę, a na przetrwanie tego bardzo trudnego czasu - mówi Szymon Ogłaza, marszałek regionu.
- Zwróciliśmy się do wszystkich gmin objętych rozporządzeniem o wystąpieniu klęski, z prośbą o takie oszacowanie kosztów i o wyspecyfikowaniu wnioskowanych kwot. Oczywiście te kwoty były dużo większe niż nasze możliwości, dlatego proporcjonalnie do tych wniosków zdecydowaliśmy o podziale tych kwot.
- Może nie jest to taka potężna pomoc, ale na pewno są to środki, które na pierwszy rzut będą wspomagać samorządy w wykonaniu tych najpilniejszych prac - zaznacza Ryszard Galla, radny sejmiku z mniejszości niemieckiej oraz członek komisji finansowej.
- Konieczna była zmiana w budżecie i uruchomienie rezerwy, którą jeszcze mieliśmy. Dobrze, że to jest końcówka roku, więc z mniejszym bólem wyciągamy te pieniądze, które dobrze, że jeszcze były i przeznaczamy je na pomoc.
- Uważam, że ile pieniędzy byśmy nie dali, to i tak nie będzie na tyle firm oraz mocy przerobowych, żeby to wykorzystać - dodaje Szymon Godyla, radny sejmiku z Koalicji Obywatelskiej.
- Teraz robimy pierwszy krok i dajemy te pieniądze samorządom, żeby na już, na teraz to wydatkowali. Następnie w kolejnej perspektywie będziemy się zwracać do tych samorządów, czy mają jakieś potrzeby i czy mają firmy, które mogłyby to wykonać.
Zdaniem radnego z Prawa i Sprawiedliwości Wojciecha Komarzyńskiego, kierunek jest niezwykle potrzebny i słuszny, ale skala pomocy jest absolutnie niewystarczająca.
- Próbowałem sobie to w głowie przekalkulować i to jest tak, jakby dla osoby fizycznej pójść i zaproponować 10, czy 100 złotych. Dla samorządu województwa, który dysponuje tak potężnym budżetem, ma ogromne możliwości i przeznacza środki na różne inne wydatki, to stać nas na więcej.
Burmistrz Paczkowa Artur Rolka podkreślił, że 300 tysięcy złotych wsparcia przeznaczy między innymi na opłatę bieżących faktur.
- Koszty są olbrzymie, bo na chwilę obecną wiemy, że cała akcja związana z wożeniem piasku, transportem, zakupu worków, wyżywieniem wszystkich wolontariuszy - mamy je podsumowane na poziomie 800 tysięcy złotych, więc te 300 tysięcy złotych jest dla nas niezmiernie ważne i jest to duże wsparcie.
Najwięcej pieniędzy - 1,8 mln złotych trafi do Głuchołaz, natomiast po 1,5 mln do Lewina Brzeskiego i Nysy.
pomoc finansowa, pieniądze, Sejmik Województwa Opolskiego, radni, głosowanie, sesja, wsparcie, gminy, powiaty, samorządy, Szymon Ogłaza, marszałek regionu, Ryszard Galla, radny sejmiku z Mniejszości Narodowej oraz członek komisji finansowej, Szymon Godyla, radny sejmiku z Koalicji Obywatelskiej, Wojciech Komarzyński, radny z PiS, Artur Rolka, burmistrz Paczkowa