Pomógł koledze wstać z ziemi. Zamiast podziękowań… otrzymał dwa ciosy nożem
73-letni Tadeusz M. będąc pod wpływem alkoholu przewrócił się pod sklepem w Jankowicach Wielkich w gminie Olszanka. Wtedy jego kolega Paweł G. pomógł mu wstać. Zamiast podziękowania, Tadeusz M. zadał mu dwa ciosy nożem na wysokości żeber. Lekarze uratowali pokrzywdzonego, ale kosztem śledziony.
Tadeusz M. usłyszał prokuratorskie zarzuty, a dzisiaj (19.11) przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces w tej sprawie.
- Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia - mówi rzecznik opolskiej prokuratury, Stanisław Bar. - Biegli uznali, że spowodowane obrażenia realnie zagrażały życiu Pawła G. Tadeusz M. przyznał się do zarzucanego czynu, ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego to zrobił. Stwierdził jedynie, że był wtedy zły na pokrzywdzonego - dodaje prokurator Bar.
Do tego zdarzenia doszło w lipcu tego roku. Według biegłych, w trakcie przestępstwa Tadeusz M. miał ograniczoną poczytalność, co może mieć wpływ na wymiar kary.
- Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia - mówi rzecznik opolskiej prokuratury, Stanisław Bar. - Biegli uznali, że spowodowane obrażenia realnie zagrażały życiu Pawła G. Tadeusz M. przyznał się do zarzucanego czynu, ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego to zrobił. Stwierdził jedynie, że był wtedy zły na pokrzywdzonego - dodaje prokurator Bar.
Do tego zdarzenia doszło w lipcu tego roku. Według biegłych, w trakcie przestępstwa Tadeusz M. miał ograniczoną poczytalność, co może mieć wpływ na wymiar kary.