- Wiemy, że sprawność pacjentów jest zmniejszona poprzez zaburzenia czynności wentylacyjnych oraz duszności, które u nich występują - mówi.

- Stąd też ten program jest dedykowany dla takich osób, u których już po wyzdrowieniu pojawia się dyskomfort oddechowy, zaburzenia oddechu, duszność czy też ograniczenie możliwości wysiłkowych. Program jest indywidualnie dobrany dla każdego pacjenta i stosowany według określonych modeli opracowanych właśnie w szpitalu MSWiA w Głuchołazach.

Prof. Szczegielniak zauważa, że medycy nie wiedzą jeszcze o wielu dysfunkcjach, jakie występują u pacjentów, którzy przeszli zakażenie. 

- Możemy tylko często z mediów dowiedzieć się, że ci pacjenci mają zaburzenia równowagi, zaburzenia zmysłów, w tym smaku, węchu. Ten program rehabilitacji powinien być także na to ukierunkowany. Wzięliśmy pod uwagę pacjentów i doświadczenia własne u pacjentów z chorobami płuc - dodaje.

- Realizacja tego programu jest odpowiedzią na pilną potrzebę rozpoczęcia kompleksowej rehabilitacji pulmonologicznej w celu pełnego powrotu do zdrowia pacjentów po przebytym COVID-19 - mówi Robert Bryk, dyrektor opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Pilotaż ma też na celu przetestowanie programu rehabilitacji leczniczej, ukierunkowanego m.in. na poprawę ogólnej sprawności fizycznej oraz wsparcie zdrowia psychicznego. To, co ważne - program jest finansowany ze środków publicznych. W planie NFZ są odpowiednie pieniądze na to, a to oznacza, że program jest bezpłatny dla pacjentów właśnie po przebytej chorobie COVID-19. Z pilotażu mogą skorzystać wszystkie osoby na podstawie skierowania od lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, w tym od lekarza POZ.

Rehabilitacja jednego pacjenta trwa trzy tygodnie. - Obserwując pierwszych pacjentów, którzy zakończyli pobyt u nas, możemy mówić o poprawie jakości życia tych osób - dodaje prof. Jan Szczegielniak.

Według założeń Ministerstwa Zdrowia pilotażowy program rehabilitacji pocovidowej w głuchołaskim szpitalu MSWiA potrwa do końca sierpnia 2022 roku.