Zdrowa rywalizacja. V Opolski Marsz Nordic Walking w Suchym Borze
Znakomita pogoda dopisała uczestnikom V Opolskiego Marszu Nordic Walking w Suchym Borze. Do pokonania były dwie trasy. Pierwsza liczyła ponad 5 kilometrów, druga ponad 10 kilometrów. W wydarzeniu udział wzięło ponad 200 osób.
W kategorii OPEN kobiet jako pierwsza na metę dotarła Marzena Spychała z gminy Biała, która ma już na sowim koncie tytuł Mistrzyni Polski, Europy i Świata.
- Jestem na zawodach w Suchym Borze już po raz drugi - mówi laureatka. - Byłam tutaj też na Mistrzostwach Świata i bardzo lubię tę trasę. Jest w 100% naturalna, w lesie, ocieniona, jest tu szum drzew, śpiew ptaków, świeże powietrze, bo z dala od centrum. Cóż człowiekowi więcej potrzeba? Wracam tutaj z radością i ochotą - dodaje.
Elżbieta Gębska, główna sędzina podczas marszu Nordic Walking w Suchym Borze, zaznacza, że w tej dyscyplinie ważna jest prawidłowa technika poruszania się z kijkami.
- To jest prawidłowa praca rąk, za którą idzie prawidłowa praca nóg - mówi Gębska. - Przy prawidłowej technice nawet osoba, która ma zwyrodnienia stawów czy problemy z kręgosłupem, może je odciążyć. Prawidłowa technika sprzyja regeneracji i powrotowi do zdrowia - dodaje.
Po raz pierwszy w ramach Opolskiego Marszu Nordic Walking w Suchym Borze zorganizowano także Festiwal Jogi. - Idea narodziła się rok temu - wyjaśnia Ania Virginie, nauczycielka jogi. Dodaje też, że ta forma pracy z ciałem może pomóc w rozciągnięciu mięśni po intensywnym wysiłku. - Zakwasy to najmniejszy problem. Gorzej z tymi wszystkimi przykurczami, które tworzą się w ciele. Oczywiście my mamy różne konstytucje ciała - są takie z natury elastyczne, ale są też takie osoby, które są bardzo sztywne. Kiedy trenujemy różne sporty, czy to jest nordic walking, czy jazda na rowerze, czy bieganie, te formy bardzo nas spinają. Jeśli nie ma równowagi między wzmacnianiem, wspinaniem i rozciąganiem, to w ciele pojawiają się problemy - dodaje.
W ramach V Opolskiego Marszu Nordic Walking zorganizowano także jogę dla dzieci oraz sesję relaksacyjną przy kojących dźwiękach gongów. Radio Opole było patronem medialnym.
- Jestem na zawodach w Suchym Borze już po raz drugi - mówi laureatka. - Byłam tutaj też na Mistrzostwach Świata i bardzo lubię tę trasę. Jest w 100% naturalna, w lesie, ocieniona, jest tu szum drzew, śpiew ptaków, świeże powietrze, bo z dala od centrum. Cóż człowiekowi więcej potrzeba? Wracam tutaj z radością i ochotą - dodaje.
Elżbieta Gębska, główna sędzina podczas marszu Nordic Walking w Suchym Borze, zaznacza, że w tej dyscyplinie ważna jest prawidłowa technika poruszania się z kijkami.
- To jest prawidłowa praca rąk, za którą idzie prawidłowa praca nóg - mówi Gębska. - Przy prawidłowej technice nawet osoba, która ma zwyrodnienia stawów czy problemy z kręgosłupem, może je odciążyć. Prawidłowa technika sprzyja regeneracji i powrotowi do zdrowia - dodaje.
Po raz pierwszy w ramach Opolskiego Marszu Nordic Walking w Suchym Borze zorganizowano także Festiwal Jogi. - Idea narodziła się rok temu - wyjaśnia Ania Virginie, nauczycielka jogi. Dodaje też, że ta forma pracy z ciałem może pomóc w rozciągnięciu mięśni po intensywnym wysiłku. - Zakwasy to najmniejszy problem. Gorzej z tymi wszystkimi przykurczami, które tworzą się w ciele. Oczywiście my mamy różne konstytucje ciała - są takie z natury elastyczne, ale są też takie osoby, które są bardzo sztywne. Kiedy trenujemy różne sporty, czy to jest nordic walking, czy jazda na rowerze, czy bieganie, te formy bardzo nas spinają. Jeśli nie ma równowagi między wzmacnianiem, wspinaniem i rozciąganiem, to w ciele pojawiają się problemy - dodaje.
W ramach V Opolskiego Marszu Nordic Walking zorganizowano także jogę dla dzieci oraz sesję relaksacyjną przy kojących dźwiękach gongów. Radio Opole było patronem medialnym.