Fałszywy milioner okradł mieszkańca Namysłowa. To kolejna metoda oszustów działających "na legendę"
Kilkaset złotych i kartę bankomatową stracił w ostatnich dniach jeden z mieszkańców Namysłowa nabrany przez oszusta. Tym razem złodziejem okazał się fałszywy milioner.
To jeden z kolejnych sposobów wyłudzania pieniędzy na tak zwaną legendę. Jak wskazuje asp. Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie, najczęściej ofiarami tego typu procederu padają osoby zaczepiane w rejonie banków, lombardów czy bankomatów.
- Do przypadkowego przechodnia podchodzi osoba podająca się za milionera i łamaną angielszczyzną prosi o pomoc. Najczęściej oszust mówi o zablokowanej karcie lub koncie w banku, a pilnie potrzebuje pieniędzy na paliwo. Za udzieloną pomoc oferuje biżuterię, która oczywiście jest podrobiona - wyjaśnia.
Ponadto oszuści cały czas natarczywie namawiają do skorzystania z propozycji, czym dodatkowo wywierają presję czasu. Zdarza się, że gdy nieświadoma niczego ofiara zdecyduje się wybrać w tym celu pieniądze z bankomatu, złodzieje podglądają wpisywany PIN, a następnie tworzą sztuczny tłok, by ukraść kartę płatniczą. Uprawiający tego typu proceder najczęściej poruszają się samochodami na zagranicznych rejestracjach, co ma uwiarygodnić ich historię, a także utrudnić zapamiętanie numerów.
Policja tradycyjnie apeluje o zachowanie czujności w każdej sytuacji, gdy słyszymy prośbę lub żądanie przekazania pieniędzy. O takich przypadkach warto również poinformować najbliższy komisariat lub skontaktować się z numerem alarmowym.
- Do przypadkowego przechodnia podchodzi osoba podająca się za milionera i łamaną angielszczyzną prosi o pomoc. Najczęściej oszust mówi o zablokowanej karcie lub koncie w banku, a pilnie potrzebuje pieniędzy na paliwo. Za udzieloną pomoc oferuje biżuterię, która oczywiście jest podrobiona - wyjaśnia.
Ponadto oszuści cały czas natarczywie namawiają do skorzystania z propozycji, czym dodatkowo wywierają presję czasu. Zdarza się, że gdy nieświadoma niczego ofiara zdecyduje się wybrać w tym celu pieniądze z bankomatu, złodzieje podglądają wpisywany PIN, a następnie tworzą sztuczny tłok, by ukraść kartę płatniczą. Uprawiający tego typu proceder najczęściej poruszają się samochodami na zagranicznych rejestracjach, co ma uwiarygodnić ich historię, a także utrudnić zapamiętanie numerów.
Policja tradycyjnie apeluje o zachowanie czujności w każdej sytuacji, gdy słyszymy prośbę lub żądanie przekazania pieniędzy. O takich przypadkach warto również poinformować najbliższy komisariat lub skontaktować się z numerem alarmowym.