Politechnika Opolska uruchomiła Biuro Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. "To zarazem ewolucja i rewolucja"
Biuro Wsparcia Osób Niepełnosprawnych rozpoczęło działalność na Politechnice Opolskiej. To przekształcenie wcześniej działającego stanowiska pełnomocnika rektora do spraw osób niepełnosprawnych.
Biuro jest współfinansowane z pieniędzy unijnych i dotacji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nowością jest fakt, że obejmuje ono wszystkie osoby na Politechnice ze szczególnymi potrzebami, czyli studentów, doktorantów, pracowników i gości.
- To zarazem ewolucja i rewolucja - mówi dr Małgorzata Wróblewska, kierownik biura. - Ewolucja właśnie wskutek przekształcenia pełnomocnictwa w Biuro, a rewolucja wynika z faktu, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zmieniło zasady wydatkowania pieniędzy z dotacji. Zmiany są duże, bo obecnie ja – jako Biuro – finansuję wydatki bieżące do 10 tysięcy złotych. Wszystkie wydatki na wyższą kwotę to tak zwane inwestycje, więc potrzeba na nie projektu.
Biuro stara się zapewnić dostępność edukacyjną, czyli dostosować program edukacji i tok kształcenia na uczelni. - Dostępność cyfrowa - e-learning - nabrał rozpędu w czasie epidemii, ale pełnimy też inne funkcje - dodaje dr Wróblewska.
- Nad dostępnością informacyjno-komunikacyjną dopiero będziemy pracować. Chodzi o wszelkie oznakowanie, aby każdy mógł poruszać się na uczelni samodzielnie i trafić do celu, nie musząc pytać o drogę. Jest jeszcze funkcja transportowa. W razie konieczności student, doktorant, pracownik lub gość zgłasza zapotrzebowanie, a ja zajmuję się sprawą. Organizuję przemieszczanie się między punktem A i B – między uczelnią a różnymi budynkami bądź z miejsca zamieszkania na uczelnię.
Zdaniem dr Wróblewskiej, niepełnosprawni często nie są nauczeni prosić o pomoc, która należy się im. Na PO do stypendium dla niepełnosprawnych jest zarejestrowanych ponad 80 osób.
- To zarazem ewolucja i rewolucja - mówi dr Małgorzata Wróblewska, kierownik biura. - Ewolucja właśnie wskutek przekształcenia pełnomocnictwa w Biuro, a rewolucja wynika z faktu, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zmieniło zasady wydatkowania pieniędzy z dotacji. Zmiany są duże, bo obecnie ja – jako Biuro – finansuję wydatki bieżące do 10 tysięcy złotych. Wszystkie wydatki na wyższą kwotę to tak zwane inwestycje, więc potrzeba na nie projektu.
Biuro stara się zapewnić dostępność edukacyjną, czyli dostosować program edukacji i tok kształcenia na uczelni. - Dostępność cyfrowa - e-learning - nabrał rozpędu w czasie epidemii, ale pełnimy też inne funkcje - dodaje dr Wróblewska.
- Nad dostępnością informacyjno-komunikacyjną dopiero będziemy pracować. Chodzi o wszelkie oznakowanie, aby każdy mógł poruszać się na uczelni samodzielnie i trafić do celu, nie musząc pytać o drogę. Jest jeszcze funkcja transportowa. W razie konieczności student, doktorant, pracownik lub gość zgłasza zapotrzebowanie, a ja zajmuję się sprawą. Organizuję przemieszczanie się między punktem A i B – między uczelnią a różnymi budynkami bądź z miejsca zamieszkania na uczelnię.
Zdaniem dr Wróblewskiej, niepełnosprawni często nie są nauczeni prosić o pomoc, która należy się im. Na PO do stypendium dla niepełnosprawnych jest zarejestrowanych ponad 80 osób.