Zjednoczona Prawica zapowiada złożenie jutro wniosku o odwołanie marszałka Andrzej Buły, a także kontrolę poselską w UMWO
Prawo i Sprawiedliwość, składa jutro (28.07 wniosek o odwołanie marszałka województwa opolskiego, a w przyszłym tygodniu posłowie Zjednoczonej Prawicy zapowiadają kontrolę poselską w urzędzie. Sprawa ma związek z zarzutami niedopełnienia obowiązków służbowych, jakie Andrzejowi Bule przedstawiła jeleniogórska prokuratura. Samorządowiec jest podejrzany o to, że pod koniec 2014 roku nie zareagował na to, iż jeden z podwładnych, pełniąc stanowisko kierownicze, jednocześnie prowadził firmę, która doradzała w pisaniu unijnych wniosków.
W nawiązaniu do toczonego się śledztwa posłowie Zjednoczonej Prawicy: Janusz Kowalski, Katarzyna Czochara oraz radna Martyna Nakonieczny zorganizowali dziś (27.07) konferencję, na której przekonywali, że Andrzej Buła powinien odejść ze stanowiska. Natomiast w samorządzie regionu przypominają oponentom, że marszałek nie został jeszcze skazany.
- Wchodzimy razem z poseł Katarzyną Czocharą i będziemy badali wszystkie aspekty działalności układu Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości Niemieckiej - zapowiedział Janusz Kowalski.
- Zapraszamy - ripostuje wicemarszałek z ramienia PO Zbigniew Kubalańca - My nie mamy czego się obawiać. W urzędzie marszałkowskim bez przerwy jest jakaś kontrola i jesteśmy do tego przygotowani, oczywiście, jeśli będzie to kontrola merytoryczna. Jednak patrząc po retoryce posłów PiS, to sądzę, że będzie to kontrola polityczna - zaznaczył samorządowiec.
- To będzie kompleksowa kontrola i nawet gdybyśmy mieli ją prowadzić tydzień, miesiąc, rok czy nawet do najbliższych wyborów parlamentarnych, to te kontrole będą transparentne. Po to, aby wyborcy z Opolszczyzny dowiedzieli się, co w tym urzędzie się działo - zapewniał Janusz Kowalski, który dodał, iż nie ma wątpliwości, że wniosek o odwołaniu Andrzeja Buły ze stanowiska poprą także radni PO, PSL i MN - Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek radny chciałby, aby marszałek z zarzutami kierował województwem - tłumaczył. Polityk opolskiemu liderowi PO zarzucił również brak aktywności w kierowaniu regionem - Nam potrzebna jest nowa władza i silny lider. Nawet jeżeli będzie pochodził z opozycji, ale to nie może to być Andrzej Buła - mówił Janusz Kowalski,
- To ewidentnie hucpa polityczna - tak podsumował wystąpienie polityków prawicy - wicemarszałek Zbigniew Kubalańca - Widać, że posłowie prawicy otrzymali mocną reprymendę za to, że przegrali wybory prezydenckie na Opolszczyźnie i teraz próbują nadrobić brak swojej aktywności w kampanii szczuciem na marszałka. Przypominam, marszałek usłyszał zarzuty, ale skoro sąd go nie ukarał, to nadal jest osobą niewinną - przypomniał wicemarszałek.
- Skoro mamy taką sytuację, to jesteśmy przekonani, że marszałek powinien odejść ze stanowiska, natomiast gdy zostanie z zarzutów oczyszczony, to klub koalicji może go przywrócić na stanowisko - proponowała poseł PiS Katarzyna Czochara.
Wniosek w sprawie odwołania marszałka będzie złożony jutro (28.07), natomiast głosowanie w tej sprawie odbędzie się za miesiąc - na kolejnej sesji. - Liczymy, że do tego czasu radni się namyślą i dojdą do wniosku, że nie można dalej trzymać na stanowisku obecnego marszałka - podkreśliła radna sejmiku Martyna Nakonieczny.
Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca przypomniał, że obecna koalicja Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości
Niemieckiej ma większość w sejmiku i jak dodał, jest spokojny o to głosowanie.
- Wchodzimy razem z poseł Katarzyną Czocharą i będziemy badali wszystkie aspekty działalności układu Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości Niemieckiej - zapowiedział Janusz Kowalski.
- Zapraszamy - ripostuje wicemarszałek z ramienia PO Zbigniew Kubalańca - My nie mamy czego się obawiać. W urzędzie marszałkowskim bez przerwy jest jakaś kontrola i jesteśmy do tego przygotowani, oczywiście, jeśli będzie to kontrola merytoryczna. Jednak patrząc po retoryce posłów PiS, to sądzę, że będzie to kontrola polityczna - zaznaczył samorządowiec.
- To będzie kompleksowa kontrola i nawet gdybyśmy mieli ją prowadzić tydzień, miesiąc, rok czy nawet do najbliższych wyborów parlamentarnych, to te kontrole będą transparentne. Po to, aby wyborcy z Opolszczyzny dowiedzieli się, co w tym urzędzie się działo - zapewniał Janusz Kowalski, który dodał, iż nie ma wątpliwości, że wniosek o odwołaniu Andrzeja Buły ze stanowiska poprą także radni PO, PSL i MN - Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek radny chciałby, aby marszałek z zarzutami kierował województwem - tłumaczył. Polityk opolskiemu liderowi PO zarzucił również brak aktywności w kierowaniu regionem - Nam potrzebna jest nowa władza i silny lider. Nawet jeżeli będzie pochodził z opozycji, ale to nie może to być Andrzej Buła - mówił Janusz Kowalski,
- To ewidentnie hucpa polityczna - tak podsumował wystąpienie polityków prawicy - wicemarszałek Zbigniew Kubalańca - Widać, że posłowie prawicy otrzymali mocną reprymendę za to, że przegrali wybory prezydenckie na Opolszczyźnie i teraz próbują nadrobić brak swojej aktywności w kampanii szczuciem na marszałka. Przypominam, marszałek usłyszał zarzuty, ale skoro sąd go nie ukarał, to nadal jest osobą niewinną - przypomniał wicemarszałek.
- Skoro mamy taką sytuację, to jesteśmy przekonani, że marszałek powinien odejść ze stanowiska, natomiast gdy zostanie z zarzutów oczyszczony, to klub koalicji może go przywrócić na stanowisko - proponowała poseł PiS Katarzyna Czochara.
Wniosek w sprawie odwołania marszałka będzie złożony jutro (28.07), natomiast głosowanie w tej sprawie odbędzie się za miesiąc - na kolejnej sesji. - Liczymy, że do tego czasu radni się namyślą i dojdą do wniosku, że nie można dalej trzymać na stanowisku obecnego marszałka - podkreśliła radna sejmiku Martyna Nakonieczny.
Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca przypomniał, że obecna koalicja Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości
Niemieckiej ma większość w sejmiku i jak dodał, jest spokojny o to głosowanie.