Nowe składy rad w trzech opolskich gminach są już praktycznie gotowe. Kandydaci nie mają rywali w głosowaniu
Choć do wyborów pozostały jeszcze nieco ponad 3 tygodnie są na Opolszczyźnie gminy, gdzie wynik wydaje się już rozstrzygnięty.
Wszyscy lub prawie wszyscy kandydaci na radnych trzech opolskich gmin - Leśnica, Komprachcice i Chrząstowice - mogą być pewni uzyskania mandatu na kilka tygodni przed wyborami.
We wszystkich okręgach gminy Leśnica zarejestrowano po jednym kandydacie. - Z kolei w gminie Chrząstowice i Komprachcice niewiadomą jest nazwisko radnego tylko w jednym z piętnastu okręgów, bo w pozostałych znów mamy tylko jednego kandydata - mówi Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
- Jeżeli nic nie zmieni się pod kątem ewentualnych rezygnacji, a wszyscy ci kandydaci dotrwają w dobrym zdrowiu do wyborów, od razu mogą czuć się radnymi. Z drugiej strony to nie wiąże się z brakiem wyborów w wymienionych gminach. Pamiętajmy, że głosujemy również na radnych powiatowych, sejmikowych i wójtów, burmistrzów bądź prezydentów.
W wymienionych trzech gminach jest tylko jeden kandydat na wójta lub burmistrza. Tym samym podczas głosowania mieszkańcy zaznaczą na karcie "tak" lub "nie" przy nazwisku kandydata.
A co, jeśli będzie więcej głosów negatywnych?
- Wtedy wyboru wójta lub burmistrza dokona rada uformowana 21 października. Nowy skład będzie mieć czas na wybór włodarza. Szczerze mówiąc, takiej sytuacji w województwie opolskim dotychczas nie było. Jeżeli głosowano w sprawie jednego kandydata, jak dotąd zawsze więcej głosów było na „tak” niż na „nie” - dodaje Tkacz.
Choć termin rejestracji kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów mija dziś (26.09) o północy w praktyce zmiany są niemożliwe. Minął już czas na zgłaszanie kandydatur radnych, a osoba ubiegająca się o stanowisko wójta czy burmistrza musi mieć swoich kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów.
We wszystkich okręgach gminy Leśnica zarejestrowano po jednym kandydacie. - Z kolei w gminie Chrząstowice i Komprachcice niewiadomą jest nazwisko radnego tylko w jednym z piętnastu okręgów, bo w pozostałych znów mamy tylko jednego kandydata - mówi Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
- Jeżeli nic nie zmieni się pod kątem ewentualnych rezygnacji, a wszyscy ci kandydaci dotrwają w dobrym zdrowiu do wyborów, od razu mogą czuć się radnymi. Z drugiej strony to nie wiąże się z brakiem wyborów w wymienionych gminach. Pamiętajmy, że głosujemy również na radnych powiatowych, sejmikowych i wójtów, burmistrzów bądź prezydentów.
W wymienionych trzech gminach jest tylko jeden kandydat na wójta lub burmistrza. Tym samym podczas głosowania mieszkańcy zaznaczą na karcie "tak" lub "nie" przy nazwisku kandydata.
A co, jeśli będzie więcej głosów negatywnych?
- Wtedy wyboru wójta lub burmistrza dokona rada uformowana 21 października. Nowy skład będzie mieć czas na wybór włodarza. Szczerze mówiąc, takiej sytuacji w województwie opolskim dotychczas nie było. Jeżeli głosowano w sprawie jednego kandydata, jak dotąd zawsze więcej głosów było na „tak” niż na „nie” - dodaje Tkacz.
Choć termin rejestracji kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów mija dziś (26.09) o północy w praktyce zmiany są niemożliwe. Minął już czas na zgłaszanie kandydatur radnych, a osoba ubiegająca się o stanowisko wójta czy burmistrza musi mieć swoich kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów.