Za ciężką pracę i poświęcenie przyszła nagroda. Strażacy z opolskich OSP odebrali wyróżnienia
Bardzo często jako pierwsi są na miejscu wypadku, pożaru czy innego kataklizmu. Bezinteresownie poświęcają swój czas, a niejednokrotnie zdrowie. Swoje święto mieli strażacy ochotnicy.
- To wielka radość - mówi odznaczony Jerzy Giza z OSP Szczepanowice. - Jest praca, jest nagroda. To jest duże poświęcenie. Dzielenie swojego wolnego czasu między pracę, dom, rodzinę i straż. Zostają w pamięci na długo wypadki śmiertelne. Zostaje żal z powodu utraty tych ludzi.
- Rola strażaków ochotników może nie ulega większej zmianie, ale na pewno jesteśmy lepiej przygotowani do naszej misji - mówi Rafał Neugebauer, członek zarządu głównego i prezes OSP w Wołczynie. - Na pewno bardzo wysoki poziom. W tej chwili szkolenia strażaków ratowników i ochotników są na bardzo wysokim poziomie. W zasadzie niczym nie odbiegamy pod względem szkoleń od strażaków zawodowych i to jest wielka wartość.
W województwie opolskim działa 500 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, w których służy około 25 tysięcy osób.