Olszanka czeka na dodatkowe pieniądze na utylizację chemikaliów. Na razie zabrano oświacie
Ruszyła likwidacja nielegalnego składowiska odpadów w Pogorzeli, w dawnym zakładzie produkcyjnym. Do utylizacji jest blisko 450 ton chemikaliów. Specjalistyczna firma z Podkarpacia w ciągu najbliższych dwóch tygodni będzie wywozić nieczystości. Koszt operacji to 800 tysięcy złotych. Część pieniędzy władze Olszanki musiały znaleźć we własnym budżecie.
- Pozostałe pieniądze pochodzą z dwóch naszych rezerw: rezerwy kryzysowej i rezerwy ogólnej, ale to tylko 80 tysięcy złotych. Czyli kolejne, prawie 270 tysięcy musieliśmy w tej chwili ściąć z wydatków bieżących. Na chwilę obecną z oświaty – wyjaśnia wójt Aneta Rabczewska.
Władze Olszanki czekają teraz na pomoc finansową od wojewody opolskiego. Ten dwa tygodnie temu zadeklarował takie wsparcie na antenie Radia Opole.
Przypomnijmy, w Brzegu zlikwidowano już składowisko odpadów chemicznych, teraz podobne procedury wdraża gmina Olszanka. Nielegalne magazynowanie chemikaliów to działalność Daniela G., który od dwóch miesięcy znajduje się w areszcie. Prokuratura nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie.