Poseł Stawiarski: MN nie rozumie przepisów, na które się powołuje
![Bartłomiej Stawiarski [fot. Barbara Więcek]](public/121/2016/121_147791248010.jpg)
Bartłomiej Stawiarski [fot. Barbara Więcek]
- Ta cała petycja wynika z niezrozumienia aktów prawnych, na które powołują się członkowie TSKN-u - stwierdził dziś w Loży radiowej poseł PiS Bartłomiej Stawiarski. Skomentował on sprawę Dużego Opola, która trafi w petycji do Parlamentu Europejskiego.
To kolejny krok Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. Zdaniem działaczy tego związku, przy zmianie granic stolicy regionu, wraz z początkiem roku, zostaną naruszone prawa osób należących do mniejszości niemieckiej - poprzez nieuzasadnioną zmianę proporcji narodowościowych.
- Gdyby prześledzić raport wyjaśniający Rady Europejskiej do tej konwencji i prawodawstwo, orzecznictwo jakie na poziomie europejskim się w tym względzie ukształtowało, to tam wyraźnie jest mowa, że chodzi o bardzo drastyczne naruszenia proporcji narodowościowych na danym terenie - mówi poseł Stawiarski. - Na przykład eksterminacje, przymusowe przesiedlenia. Natomiast ludność pochodząca z mniejszości niemieckiej pozostanie na tym samym terenie, nikt ich nie będzie przesiedlał ani wysiedlał - zaznaczył.
Przypomnijmy. Jak już informowaliśmy, TSKN apeluje o podjęcie środków prawnych przez Parlament Europejski.
- Gdyby prześledzić raport wyjaśniający Rady Europejskiej do tej konwencji i prawodawstwo, orzecznictwo jakie na poziomie europejskim się w tym względzie ukształtowało, to tam wyraźnie jest mowa, że chodzi o bardzo drastyczne naruszenia proporcji narodowościowych na danym terenie - mówi poseł Stawiarski. - Na przykład eksterminacje, przymusowe przesiedlenia. Natomiast ludność pochodząca z mniejszości niemieckiej pozostanie na tym samym terenie, nikt ich nie będzie przesiedlał ani wysiedlał - zaznaczył.
Przypomnijmy. Jak już informowaliśmy, TSKN apeluje o podjęcie środków prawnych przez Parlament Europejski.
