- Ja bardzo dużo słucham Radia Opole i dlatego postanowiłem zadzwonić, by zainteresować was tym tematem. Czemu my jesteśmy traktowani gorzej, jak samo miasto Opole? Tak śmialiśmy się, że może jak z Opola przyjadą do nas, do naszych Borów Stobrawskich, to będziemy brać opłatę - mówi słuchacz Radia Opole.

Podczas audycji zadzwonili do nas słuchacze. Kilka z nich prezentujemy poniżej.

Co na to władze Opola, Agnieszka Stefaniak zapytała Adama Leszczyńskiego, rzecznika miasta.

- Opolski ogród zoologiczny jest w pełni finansowany przez urząd miasta, czyli tak naprawdę z podatków mieszkańców Opola. Do nich skierowaliśmy kartę "Opolska Rodzina" i dzięki niej rodziny mieszkające w Opolu, płacące tu podatki, mogą korzystać ze zniżek do zoo i wielu instytucji kultury. Zniżki dotyczą mieszkańców Opola i to oni mają ta preferencyjną kartę - tłumaczy rzecznik miasta.

- Miasto nie jest zobligowane, by respektować Kartę Dużej Rodziny - tłumaczy rzecznik.

- Trudno tu mówić o dyskryminacji. Gdyby ten obiekt, czyli zoo było utrzymywane przez kogoś z zewnątrz, czy przez inne samorządy, to wówczas można rożne opcje rozważać. natomiast utrzymanie obiektu jakim jest ogród zoologiczny to dziesiątki milionów złotych pokrywanych z kasy miasta, czyli tak naprawdę naszych mieszkańców i to mieszkańcy mają preferencje w tej sytuacji - tłumaczy Adam Leszczyński.