O całą sprawę zapytaliśmy wójta gminy Dobrzeń Wielki Piotra Szlapę, który o sprawie nic nie wiedział.
- Część tych terenów została przekazana na własność miasta Opola, a od część odwołaliśmy się, bo uważamy je za tereny komercyjne, które możemy w jakiś sposób zagospodarować lub mieć z nich określone środki. O sprawie placu zabaw nikt nam tego do urzędu gminy nie zgłaszał. Przed świętami był u nas prezydent Wiśniewski i pytał o to - mówi Piotr Szlapa.
- Nie dalej, jak gdzieś miesiąc temu był u mnie z przedstawicielką budżetu obywatelskiego prezydent Wiśniewski. Pytał o to i nasza deklaracja była cały czas taka sama. Jeżeli chcą, to mogą inwestować, ile dusza zapragnie. Gdyby doszło do tego, że decyzją sądu te tereny zostaną nam zwrócone, to my wtedy zwracamy im wartość inwestycji lub proponujemy im sprzedaż tego terenu, pomniejszoną o wartość tej inwestycji - mówi wójt.