Pierwszy wyrzucił, kolejny dorzucił. Znaleźć tu można wszystko. Czemu na miejscu nie ma żadnego kontenera na odpady i czy można coś zrobić, by uporządkować ten teren? Nasz słuchacz odbił się od Straży Miejskiej, odesłano go do Spółdzielni Mieszkaniowej, ale okazało się, że tym terenem spółdzielnia nie zarządza. Spróbowaliśmy sprawę wyjaśnić w Zarządzie Budynków Komunalnych, jednak mimo licznych prób nie udało nam się porozmawiać z szefową. Udało nam się za to porozmawiać z Adamem Leszczyńskim, rzecznikiem ratusza.