Badania: wysokie temperatury wpływają u kobiet w ciąży na zdrowie i późniejsze życie ich dziecka
Ekstremalnie wysokie temperatury mogą wpływać u kobiet w ciąży na zdrowie i późniejsze życie ich dziecka, nawet na to, jak dziecko poradzi sobie w życiu i jak długo będzie żyć - ostrzegają specjaliści z Republiki Południowej Afryki.
Prof. Matthew Chersich oraz Darshnika Pemi Lakhoo z University of the Witwatersrand w Johannesburgu twierdzą na łamach „Science Alert”, że przeanalizowali 29 badań, jakie na ten temat przeprowadzono w ostatnich 100 latach. Dotyczyły one zdrowia dzieci kobiet narażonych na wysokie temperatury w okresie ciąży; część badań obejmowała też przebieg życia dzieci w okresie dorosłości, a nawet to, jaka była długość ich życia.
Badania nie dotyczyły tylko krajów, w których wysokie temperatury są normą, jak na przykład Republika Południowej Afryki. Aż 60 proc. z nich przeprowadzono w krajach najbardziej uprzemysłowionych znajdujących się na półkuli północnej, o klimacie raczej umiarkowanym. W niektórych obserwacjach - oprócz temperatury - uwzględniono także inne czynniki pogodowe, takie jak wilgotność powietrza, znacząco wpływające na zdrowie i samopoczucie.
Z wielu wcześniejszych badań wynikało, że narażenie na upały zwiększa u kobiet w ciąży ryzyko poronienia lub przedwczesnego porodu. Częściej z tego powodu mogą one urodzić dziecko z wadą wrodzoną lub niską masą urodzeniową.
Najbardziej zaskakuje, że narażenie na upały w czasie ciąży może mieć odlegle skutki dla dziecka. „Nasze badania są jednoznaczne. Pokazują, że osoby, które w okresie płodowym były narażone na ekstremalne wysokie temperatury, ponoszą tego konsekwencje z późniejszym życiu” - stwierdzają naukowcy z RPA.
Jako przykład podają, że osoby te są gorzej wykształcone i uzyskują w życiu dorosłym mniejsze dochody. Przykładowo w USA, jeśli w pierwszym trymestrze ciąży matki narażone są na temperaturę powietrza przekraczają 32 st. C, to roczne zarobki ich potomstwa pod osiągnięciu 30 lat są niższe o 56 dolarów, pomnożone o każdy dzień występowania takich upałów w tym okresie.
„Wykryliśmy też, że dzieci tych matek w życiu dorosłym były bardziej narażone na choroby serca, nadciśnienie tętnicze krwi oraz na astmę i zapalenie płuc” - zaznaczają autorzy badań. Dodają, że w jednym z badań w USA wykryto też większe ryzyko otyłości. Z kolei w innych obserwacjach wykazano większe narażenie na choroby psychiczne, takie jak zaburzenia łaknienia i schizofrenia.
Jak wyjaśniają badacze, z wcześniejszych badań wynikało, że ryzyko chorób psychicznych może być związane z miesiącem, w którym doszło do porodu. „Nasze analizy sugerują, że jednym z ważnych czynników może być narażenie na wysokie temperatury” - dodają.
Narażenie matki na upały w czasie ciąży może nawet przekładać się na krótsze życie ich dziecka. „Osoby narażone na wysokie temperatury w okresie życia płodowego żyją krócej” - stwierdzają prof. Matthew Chersich oraz Darshnika Pemi Lakhoo. Zaznaczają, że w większym stopniu dotyczy to kobiet niż mężczyzn.
Naukowcy tłumaczą, że narażenie kobiet w ciąży na wysokie temperatury zwiększa u nich ryzyko różnych schorzeń, takich jak stan przedrzucawkowy (preeklampsja) czy cukrzyca ciążową. A to kolei wpływa na rozwój dziecka, w tym na jego układ nerwowy. Może też dojść do przedwczesnego rozwiązania ciąży, co również negatywnie wpływa na organizm dziecka, bo nie jest on jeszcze w pełni rozwinięty.
Badacze z RPA podejrzewają też, że wysokie temperatury mogą mieć wpływ epigenetyczny, czyli oddziałują na aktywność niektórych genów rozwijającego się płodu. W jednym z badań wykryto nawet, że pod ich wpływem u nienarodzonego jeszcze dziecka mogą się skracać telomery, końcówki chromosomów utrzymujących ich stabilność. A od ich długości może zależeć wiek biologiczny.
Badania nie dotyczyły tylko krajów, w których wysokie temperatury są normą, jak na przykład Republika Południowej Afryki. Aż 60 proc. z nich przeprowadzono w krajach najbardziej uprzemysłowionych znajdujących się na półkuli północnej, o klimacie raczej umiarkowanym. W niektórych obserwacjach - oprócz temperatury - uwzględniono także inne czynniki pogodowe, takie jak wilgotność powietrza, znacząco wpływające na zdrowie i samopoczucie.
Z wielu wcześniejszych badań wynikało, że narażenie na upały zwiększa u kobiet w ciąży ryzyko poronienia lub przedwczesnego porodu. Częściej z tego powodu mogą one urodzić dziecko z wadą wrodzoną lub niską masą urodzeniową.
Najbardziej zaskakuje, że narażenie na upały w czasie ciąży może mieć odlegle skutki dla dziecka. „Nasze badania są jednoznaczne. Pokazują, że osoby, które w okresie płodowym były narażone na ekstremalne wysokie temperatury, ponoszą tego konsekwencje z późniejszym życiu” - stwierdzają naukowcy z RPA.
Jako przykład podają, że osoby te są gorzej wykształcone i uzyskują w życiu dorosłym mniejsze dochody. Przykładowo w USA, jeśli w pierwszym trymestrze ciąży matki narażone są na temperaturę powietrza przekraczają 32 st. C, to roczne zarobki ich potomstwa pod osiągnięciu 30 lat są niższe o 56 dolarów, pomnożone o każdy dzień występowania takich upałów w tym okresie.
„Wykryliśmy też, że dzieci tych matek w życiu dorosłym były bardziej narażone na choroby serca, nadciśnienie tętnicze krwi oraz na astmę i zapalenie płuc” - zaznaczają autorzy badań. Dodają, że w jednym z badań w USA wykryto też większe ryzyko otyłości. Z kolei w innych obserwacjach wykazano większe narażenie na choroby psychiczne, takie jak zaburzenia łaknienia i schizofrenia.
Jak wyjaśniają badacze, z wcześniejszych badań wynikało, że ryzyko chorób psychicznych może być związane z miesiącem, w którym doszło do porodu. „Nasze analizy sugerują, że jednym z ważnych czynników może być narażenie na wysokie temperatury” - dodają.
Narażenie matki na upały w czasie ciąży może nawet przekładać się na krótsze życie ich dziecka. „Osoby narażone na wysokie temperatury w okresie życia płodowego żyją krócej” - stwierdzają prof. Matthew Chersich oraz Darshnika Pemi Lakhoo. Zaznaczają, że w większym stopniu dotyczy to kobiet niż mężczyzn.
Naukowcy tłumaczą, że narażenie kobiet w ciąży na wysokie temperatury zwiększa u nich ryzyko różnych schorzeń, takich jak stan przedrzucawkowy (preeklampsja) czy cukrzyca ciążową. A to kolei wpływa na rozwój dziecka, w tym na jego układ nerwowy. Może też dojść do przedwczesnego rozwiązania ciąży, co również negatywnie wpływa na organizm dziecka, bo nie jest on jeszcze w pełni rozwinięty.
Badacze z RPA podejrzewają też, że wysokie temperatury mogą mieć wpływ epigenetyczny, czyli oddziałują na aktywność niektórych genów rozwijającego się płodu. W jednym z badań wykryto nawet, że pod ich wpływem u nienarodzonego jeszcze dziecka mogą się skracać telomery, końcówki chromosomów utrzymujących ich stabilność. A od ich długości może zależeć wiek biologiczny.