Robert Smith będzie kuratorem letniego 25. festiwalu Meltdown, który zainspirował go podobno do napisania nowych nagrań The Cure.
Laureat nagrody NME Godlike Genius układa już listę wykonawców, których będzie można zobaczyć w londyńskim centrum Southbank w czerwcu, a są to m.in. Deftones, The Libertines, Manic Street Preachers, Mogwai, My Bloody Valentine, Nine Inch Nails, Placebo, The Psychedelic Furs oraz The Notwist. 25. edycję festiwalu mają też upamiętnić występy Death Cab For Cutie, Frightened Rabbit, The Twilight Sad oraz Suzanne Vega.
W wywiadzie dla BBC 6 Music Robert Smith wyjaśnia, że długa nieobecność w mediach to konsekwencja oczekiwania na inspirację do napisania nowych nagrań.
- Kiedy nie masz o czym mówić w kontekście czegoś co przygotowujesz dla fanów, nie ma sensu marnować czasu na wywiady i tworzenie atmosfery, że coś tam podobno nagrywamy - wyjaśnia w rozmowie z Mattem Everittem.
- W ciągu ostatnich 6 miesięcy przesłuchałem tony nagrań, kwalifikując wykonawców do Meltdown i stwierdzam, że jest sporo rzeczy, które na nowo skłaniają do pracy w studiu nad nowymi utworami.
- Kilka demo mam już przygotowanych. Jedne są lepsze, inne gorsze jak to zwykle bywa, ale czuję, że nagrywanie sprawia mi ogromną radość, a to zwykle sprzyja tworzeniu bardziej wartościowych rzeczy - mówi założyciel The Cure.
Robert Smith zdradził, że jedynym wykonawcą, który nie przyjął zaproszenia na Meltdown są mocno eksploatowani w tym roku w trasie The Rolling Stones. On sam wystąpi na finał festiwalu, prezentując przede wszystkim nagrania z repertuaru The Cure, choć nie zdradza jeszcze kto razem z nim pojawi się na scenie.
The Cure chcą zagrać więcej koncertów w 2019 mają też w planach jakieś szczególne upamiętnienie swojej emblematycznej płyty ‘Disintegration’ wydanej w 1989 roku.
Występ na Glastonbury jeszcze pod znakiem zapytania - jest tak wiele festiwali i miejsc dla nas do zagrania, że Glasto nie jest priorytetem - mówi Robert Smith - tym bardziej, że byli tam headlinerem już trzy razy.
Z potwierdzonych występów jest koncert The Cure 7 lipca w londyńskim Hyde Parku dla upamiętnienia 40-lecia wydania pierwszego singla „Killing An Arab”. Razem z The Cure wystąpią także m.in. Interpol, Goldfrapp, Editors, Ride czy Slowdive.
Nie mam wątpliwości, że 40-lecie działalności zechcą pokazać przypominając najważniejsze rzeczy z ich dorobku, jak chociażby „Boys Don't Cry” (1979), „Close to Me” (1985), „In Between Days” (1985), „Lovesong” (1989), czy „Pictures of You” (1989).
Kiedy nowa płyta The Cure? Najważniejsze dla nas pytanie wciąż bez odpowiedzi.
Robert Smith [Fot. Carlos Varela/flickr.com]