Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-17, 06:50 Autor: PAP

Postępowania ws. oszukania aktorek, piosenkarek i menedżerki na 1 mln zł scalone w jedno śledztwo

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przejęła wszystkie śledztwa stołecznych jednostek, dotyczące oszustw na szkodę 7 aktorek, piosenkarek oraz ich menedżerek. Kobiety oszukano metodą "na policjanta", straciły w sumie ponad 1 mln zł. Śledczy uruchomili międzynarodową pomoc prawną, ponieważ przestępcy działali z terytorium Wielkiej Brytanii.

"Prokuratura Okręgowa w Warszawie przejęła do prowadzenia postępowania dotyczące oszustw na szkodę znanych osób. Postępowanie dotyczy przestępstw, wyniku których pokrzywdzonych zostało siedem kobiet" – przekazała PAP prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.


Rzeczniczka prokuratury poinformowała, że śledczy wykonują obecnie "szereg czynności w drodze międzynarodowej pomocy prawnej", ponieważ telefony do aktorek i piosenkarek wykonywane były z zagranicy. Oszuści kontaktowali się z ofiarami z telefonu o numerze kierunkowym "+44", czyli z Wielkiej Brytanii. Tam też – według ustaleń PAP - środki miały być wypłacane. Na razie nie udało się odzyskać wyłudzonego mienia.


"Analizujemy zgromadzony materiał dowodowy oraz pozyskane dane teleinformatyczne” – dodała prok. Skrzyniarz.


Oszukane gwiazdy zostały przesłuchane wcześniej, podczas składania zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, zanim śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.


Teraz planowane są m.in. przesłuchania świadków, w tym znanych osób - z którymi oszuści kontaktowali się telefonicznie - ale nie zostały oszukane i nie złożyły w związku z tym zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Gwiazdy informowały o zagrożeniu za pośrednictwem Instagramu.


"Próbowano mnie oszukać przez telefon. Pan się podał za policjanta, legitymował się, mówił, że jeśli mu nie wierzę, mogę wcisnąć +gwiazdkę+, a później 112 i się połączę z policją (…) mówił, że jest z komendy przy Wilczej (w Warszawie - PAP), ja mu powiedziałam, że akurat jestem obok i mogę wpaść. Pan absolutnie się nie dawał przekonać, mówił, że to trzeba w tej chwili, bo mam telefon na podsłuchu, ludzie mnie obserwują i próbują mi się włamać na konto. Ja się nie dałam nabrać" – powiedziała swoim fanom Lara Gessler.


O podobnej sytuacji poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Anna Lewandowska. "Odebrałam dzisiaj telefon od oszustów próbujących wyłudzić dane i pieniądze. Podobna sytuacja dotknęła moich znajomych, dlatego proszę, bądźcie ostrożni. Nie podawajcie żadnych danych osobom podającym się za policję czy prokuraturę przez telefon" – przestrzegała żona słynnego piłkarza.


Prezenterka telewizyjna Agnieszka Hyży powiedziała PAP, że oszuści skontaktowali się z nią 23 lutego. "Byłam akurat na spotkaniu zawodowym, gdy na mój telefon zadzwonił ktoś z numeru zastrzeżonego. Odebrałam, bo często z takich numerów dzwonią dziennikarze. Mężczyzna, który się ze mną połączył, poinformował, że jest policjantem, ale nie podał żadnych konkretów. Pytał, czy są ze mną jakieś osoby, które mogą słyszeć tę rozmowę. Twierdził, że sprawa jest poufna, dlatego dzwoni z ukrytego numeru" - powiedziała PAP Hyży. Prezenterka poprosiła rozmówcę o imię i nazwisko, które podał, uprzednio informując kobietę, że jest "bezczelna". "Zaczęłam nagrywać tę rozmowę, czułam, że coś jest nie tak. Mężczyzna mówił, że ma zgłoszenie, że ktoś próbuje wykraść pieniądze z mojego prywatnego konta, że mam się natychmiast stawić na komendę albo wyśle po mnie patrol. Ja powiedziałam wprost, że wiem, że to jest jakiś wkręt, albo podpucha, to się dowiedziałam, że jestem pierd... celebrytką, i +wielką damą, która nie chce współpracować+" - dodała Agnieszka Hyży. Oszuści zrezygnowali z dalszej rozmowy z prezenterką, rozłączyli się. Prezenterka rozmowę nagrała.


O wymienionych wyżej osobach funkcjonariusze policji mówią, że "miały szczęście". 23-lutego do finalistki telewizyjnego show "The Voice of Poland" zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta. Straszył 35-latkę atakiem hakerskim, który miałby doprowadzić do utraty zgromadzonych przez nią oszczędności. Kobieta przelała 50 tys. zł na wskazany przez rozmówcę numer konta, który miał być "depozytem" dla jej pieniędzy. Pokrzywdzoną w tej sprawie jest także menedżerka gwiazdy.


24 lutego do 33-letniej aktorki teatralnej zadzwonił mężczyzna, podający się za Arkadiusza Nowickiego, funkcjonariusza policji. Rozmówca przedstawił podobna historię. Przekonał kobietę, że fundusze zgromadzone przez nią i jej rodziców na rachunkach bankowych są zagrożone atakiem hakerskim. Jego wiarygodność miała potwierdzić wybierając na klawiaturze telefonu "#112", bez rozłączania połączenia. Aktorka miała usłyszeć sygnał sugerujący, że nawiązała nową rozmowę i wierzyła, że zweryfikowała przekazane przez "policjanta" dane.


Rozmówca zmanipulował 33-latkę i nakłonił, by przelała 152 tysiące złotych na wskazany rachunek bankowy. Aktorka podała mężczyźnie dane do logowania w systemie bankowości elektronicznej, a następnie skontaktowała się z bankiem, by ten przelew autoryzować. Gdy przekazała rozmówcy, że zamiast 152 tysięcy przesłano 15 200 zł, on tłumaczył, że to z powodu ataku hakerskiego. Ten zabieg miał uwiarygodnić oszusta i przekonać kobietę do dalszej współpracy. 33-latka zorientowała się jednak, że padła ofiarą oszustwa i złożyła zawiadomienie. Z jej relacji wynika, że dostęp do numerów telefonów znanych osób mógł mieć związek wyciekiem danych z jednego z portali, do którego doszło jesienią ubiegłego roku.


W tym samym tygodniu oszukana została aktorka znana m.in. z sensacyjnych filmów Patryka Vegi. Z kobietą skontaktował się najprawdopodobniej ten sam mężczyzna, podający się za Arkadiusza Nowickiego. Rzekomy "policjant" wmówił jej, że bierze ona udział w policyjnej zasadzce wymierzonej w oszustów bankowych. Kobieta przelała blisko 500 tys. zł na wskazany przez oszustów rachunek bankowy.


Pod koniec lutego podobne propozycje "współpracy" z "policją" otrzymały młoda gwiazda i jej mama. Fałszywy funkcjonariusz nakłonił kobiety do przelania funduszy w dwóch transzach na wskazany rachunek bankowy. Z ustaleń PAP wynika, że chodzi o prawie 100 tysięcy euro, czyli blisko 450 tysięcy złotych. Postępowanie w ich sprawie dotyczy nie tylko oszustwa, ale także kierowania gróźb karalnych pod adresem pokrzywdzonych.


Groźby usłyszała także 41-letnia aktorka, którą działający metodą "na policjanta" oszuści próbowali nakłonić do przelania 70 tysięcy euro. Przestępcy grozili kobiecie i jej najbliższym, w tym dzieciom, gdy po długiej rozmowie zrezygnowała ze współpracy, podejrzewając przekręt.


Podkom. Rafał Retmaniak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji powiedział PAP, że zmiana grupy docelowej wybranej przez oszustów może mieć związek ze skuteczną akcją profilaktyczną wśród seniorów. "Przez długi okres przestrzegaliśmy seniorów, dlatego zauważalnie spadła liczba przestępstw dokonany w podobny sposób na osobach starszych w garnizonie stołecznym" - podał. KSP apeluje, by nigdy nie przekazywać pieniędzy ani danych osobom, które podają się za funkcjonariuszy policji. Funkcjonariusze nie informują także o prowadzonych działaniach przez telefon. "Zachęcamy do nagrywania takich rozmów i zgłaszanie zawiadomień na policję nie tylko w przypadku dokonania przestępstwa, ale także usiłowania" – mówił PAP Retmaniak. (PAP)


Autorka: Hanna Dobrowolska


hd/ robs/


Kraj i świat

2024-05-21, godz. 20:00 Rosja/ Tucker Carlson z własnym programem w propagandowej stacji Russia 24 Amerykański komentator Tucker Carlson rozpoczął prowadzenie własnego programu w objętej zakazem nadawania na terytorium UE państwowej rosyjskiej telewizji… » więcej 2024-05-21, godz. 19:50 W Monitorze Polskim zarządzenie premiera ws. powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich We wtorek w Monitorze Polskim zostało opublikowane zarządzenie premiera Donalda Tuska ws. powołania Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich… » więcej 2024-05-21, godz. 19:50 Dolnośląskie/ Paweł Gancarz (PSL) marszałkiem województwa (krótka 3) Wiceminister infrastruktury, szef regionalnego PSL, Paweł Gancarz został we wtorek wybrany na marszałka województwa dolnośląskiego. Wcześniej sejmik nie… » więcej 2024-05-21, godz. 19:50 Brazylia/ Podczas powodzi uratowano 12 tys. zwierząt; część trafia do rodzin zastępczych Ponad 12 tys. zwierząt, zarówno dzikich, jak i domowych, zostało uratowanych podczas powodzi na południu Brazylii spowodowanej intensywnymi opadami deszczu… » więcej 2024-05-21, godz. 19:50 Politolog o wyroku TK ws. wyborów korespondencyjnych: kluczowe będzie dalsze postępowanie sądów W sprawie wyroku TK dotyczącego wyborów korespondencyjnych wszyscy będą podtrzymywać swoje wcześniejsze zdanie na temat obecnego trybunału, a kluczowe będzie… » więcej 2024-05-21, godz. 19:40 Ekstraklasa koszykarzy - Trefl - Śląsk 88:70 Drugi mecz półfinałowy: Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 88:70 (17:21, 27:12, 26:10, 18:27) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla Trefla… » więcej 2024-05-21, godz. 19:40 Kielce/ Otwarto pierwszy w regionie gabinet prehabilitacji onkologicznej Opiekę dietetyka klinicznego, fizjoterapeuty, farmakologa i psychologa będą otrzymywać pacjenci gabinetu prehabilitacji, który we wtorek otwarto w Świętokrzyskim… » więcej 2024-05-21, godz. 19:40 French Open - Kawa awansowała do 2. rundy eliminacji Katarzyna Kawa pokonała Czeszkę Gabriela Knutson 6:2, 6:4 w pierwszej rundzie kwalifikacji do wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open w Paryżu. Aby… » więcej 2024-05-21, godz. 19:30 W środę zbiera się Sejm, posłowie wysłuchają informacji szefa MON ws. stanu bezpieczeństwa RP Sejm, który w środę zbiera się na dwudniowym posiedzeniu wysłucha informacji wicepremiera szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza w sprawie stanu bezpieczeństwa… » więcej 2024-05-21, godz. 19:30 Synoptyk o nawałnicy w Gnieźnie: to było nieszczęśliwe zdarzenie Gdyby burza wystąpiła nawet kilka kilometrów dalej, ale poza miastem, to skutki byłyby dużo mniejsze. To było nieszczęśliwe zdarzenie - ocenił w rozmowie… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »