ME 2024 - Hiszpania - Gruzja 4:1 (opinie)
Po meczu Hiszpania - Gruzja (4:1) powiedzieli:
Willy Sagnol (trener reprezentacji Gruzji): "Mieliśmy dobre i złe chwile. Taka jest historia każdej drużyny narodowej. Trzeba poświęcić trochę czasu na to, żeby usiąść i przemyśleć to, czego się dokonało. Myślę, że my możemy to zrobić w ciszy i spokoju. I będąc bardzo zadowolonym z ostatniego roku, bo ewolucja tej drużyny, tej kadry, była absolutnie fantastyczna. Jestem z tego bardzo dumny, jestem też dumny z tego, czego piłkarze dokonali w tych ostatnich miesiącach. To koniec tej podróży, ale jestem przekonany, że następna będzie też bardzo ekscytująca".
Luis de la Fuente (trener reprezentacji Hiszpanii): "W przerwie mówiłem piłkarzom to samo, co przez całą pierwszą połowę: spokojnie, bez lęku i niepokoju, bez decyzji podejmowanych w stresie. Chciałem, żeby zawodnicy zaczekali na właściwy moment do ataku, szukali spokoju w czasie meczu. Zauważyłem niepokój, gdy długo nie mogliśmy zdobyć gola, a to może prowadzić do negatywnego napięcia. Zależało mi, żeby wyrzucili to z głowy. Cios dla morale po samobójczym golu może być ogromny, ale Robin (Le Normand - PAP) wiedział, że ma nasz szacunek, życzliwość i wsparcie. To świetny piłkarz, wspaniały obrońca i cudowny człowiek. Przezwyciężył tę trudność, a to mówi wiele o nim i tych, którzy go otaczają".(PAP)
mm/ bia/