Zgodnie z projektem nowych przepisów młodzi w ramach resocjalizacji odbywaliby służbę wojskową w jednostkach na terenie całego kraju.

W środę politycy opozycyjnych ugrupowań prawicy partii Inicjatywa Liberalna (IL) oraz Chega (CH) oprotestowali projekt, zapowiedziany przez ministra obrony.

Przywódcy obu ugrupowań ogłosili, że domagają się od szefa resortu precyzyjnych wyjaśnień, dotyczących planu włączania do armii osób, które miały zatargi z prawem, aby "naprawiać ich zachowanie" w strukturach portugalskich sił zbrojnych.

Słów krytyki ministrowi Melo, który utrzymuje, że resocjalizowanie poprzez armię byłoby dobrowolne, nie szczędzą też środowiska portugalskich wojskowych.

"Ten plan jest bardzo niepoważny" - skwitował możliwość resocjalizacji młodych przestępców w armii szef Narodowego Stowarzyszenia Podoficerów (ANS) Antonio Lima Coelho.

W środę po południu ministerstwo obrony Portugalii wydało oświadczenie informując, że plan ministra Nuno Melo to jedynie swobodna propozycja, którą szef resortu przedstawił podczas spotkania ze środowiskiem akademickim.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

zat/ zm/