Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-23, 20:40 Autor: PAP

Radczyni prawna: decyzja władz Ukrainy uderzy w gospodarkę Polski (opinia)

Decyzja władz Ukrainy o wstrzymaniu opieki konsularnej nad jej obywatelami w wieku poborowym, uderzy w naszą gospodarkę, gdyż "pracuje w niej wielu mężczyzn z Ukrainy" - powiedziała PAP Agata Bzdyń, radczyni prawna, specjalizująca się w prawach człowieka.

"To jest suwerenna decyzja władz ukraińskich" – powiedziała PAP Agata Bzdyń, radczyni prawna, specjalizująca się w prawach człowieka, zapytana o opinię na temat ostatniej decyzji Ukrainy.


Minister spraw zagranicznych tego kraju Dmytro Kułeba zapowiedział we wtorek "sprawiedliwe podejście do mężczyzn w wieku mobilizacyjnym", przebywających zarówno w kraju, jak i za granicą. Tamtejsze media poinformowały, że konsulaty Ukrainy wstrzymały świadczenie usług dla mężczyzn w wieku 18-60 lat. "Jeśli ci ludzie uważają, że ktoś tam, daleko na froncie, walczy i oddaje swoje życie za to państwo, a ktoś posiedzi za granicą, a przy tym będzie otrzymywać od państwa usługi, to tak to nie działa" – napisał minister Kułeba.


"Rozumiem, skąd wynika ta decyzja, a mianowicie z nowej ustawy, która wprowadza obowiązek, aby osoby w wieku poborowym zgłaszały się do rejestru osób, które mogą być powołane do wojska" – powiedziała prawniczka dodając, że jeśli tego nie uczynią, nie będą mogły korzystać z usług konsularnych.


"To jest duże utrudnienie dla mężczyzn w wieku poborowym przebywających za granicą" – podkreśliła i wyjaśniła, że jeśli takiej osobie wygaśnie ważność paszportu, nie będzie mogła go inaczej przedłużyć, jak wracając do Ukrainy.


"Ta ustawa i ta decyzja władz ukraińskich nie pozbawiają ich w żadnym stopniu obywatelstwa ukraińskiego" – wskazała Agata Bzdyń. "Ona powoduje jedynie konieczność ich powrotu na teren Ukrainy objętej wojną, gdyż władze zdecydowały, że w związku z kłopotami, jakie mają z poborem, niezbędna jest ich służba wojskowa" - wyjaśniła, więc "ciężko jest zapewnić obronę terytorium kraju, a walki cały czas przecież trwają".


Bzdyń zaznaczyła, że każde państwo ma swobodę działalności i samo decyduje, jakich świadczeń konsularnych udziela i komu. Zapewniła jednocześnie, że nowe regulacje nie mają wpływu na mężczyzn w wieku poborowym posiadających ważne dokumenty. Chodzi o te osoby, które będą musiały je odnawiać, bo - na przykład - żeby otrzymać kartę pobytu w Polsce, trzeba przedłożyć aktualny paszport, bez niego wnioskujący nie będzie spełniał warunków formalnych. Podobny wymóg jest przy jej przedłużaniu. "Myślę, że każdy, wcześniej czy później, natrafi na ten problem, jeśli ta decyzja władz ukraińskich będzie utrzymywana" – zaznaczyła radczyni prawna.


Zapytana o to, czy decyzja nie uderzy najmocniej w najsłabszych, czyli osoby niezamożne, które nie będą w stanie opłacić sobie w sposób nielegalny przedłużenia ważności paszportów, odparła, że wierzy w "uczciwość naszych urzędników i urzędników wydających pozwolenia na pobyt na danym terytorium w innych krajach".


Odnosząc się do szeroko komentowanej korupcji panującej na Ukrainie zapewniła, że "Ukraina walczy z korupcją naprawdę w bardzo dużym zakresie". Oceniła, że, według jej źródeł, "badanie i ściganie korupcji w tej chwili jest tam bardzo zaostrzone, a urzędnicy skrupulatnie sprawdzani". "Myślę, że można się pokusić o stwierdzenie, że u nas już jest gorzej niż tam, jeżeli chodzi o samokontrolowanie, więc wątpię, że ktoś na masową skalę będzie dopuszczał się takich nadużyć po stronie ukraińskiej w konsulatach" – orzekła.


W jej ocenie, konsularnych urzędników łatwo jest kontrolować, gdyż tych placówek nie ma wiele, a ich obsada jest także ograniczona. Agata Bzdyń przyznała jednak, że konsekwencje decyzji ukraińskich władz mogą uderzyć w polski rynek pracy, gdyż obywatele tego kraju "zajmują na nim ważne miejsce i ich ubytek może być dla nas odczuwalny".


Zdaniem Agaty Bzdyń, przedstawiciele Ukrainy nawet nie będą musieli naciskać na nasze władze, żeby te deportowały Ukraińców w wieku poborowym, gdyż dokona się to niejako automatycznie, bo "jeżeli ktoś nie ma ważnego dokumentu podróży, no to powrót do jego państwa macierzystego będzie po prostu nakazany" – powiedziała i ponownie podkreśliła, że na pewno w jakiś sposób uderzy to w naszą gospodarkę, gdyż "pracuje w niej wielu mężczyzn z Ukrainy".


Szczególnie, że 31 sierpnia kończy się okres ochronny nałożony przez "specustawę" z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, który pozwalał na legalny pobyt osób, które w okresie od 24 lutego 2022 r. przybyły do Polski w związku z wojną.


"Będą więc miały problem, jeżeli nie uzyskały jakiegoś innego tytułu legalnego pobytu na terytorium naszego państwa" – podkreśliła prawniczka. Z jej wiedzy wynika, że spora część obywateli Ukrainy wystąpiła o pobyt stały ze względu na polskie pochodzenie, "nawet do drugiego pokolenia wstecz mogą uzyskać takie zezwolenie" – poinformowała i dodała, że część osób ma także Karty Polaka, więc i one mogły na tej podstawie występować o pobyt stały.


"Wątpię, by ktoś się zdecydował na deportację takich osób" – zaznaczyła. Wskazała, że dużo będzie zależało od tego, w jaki sposób do sprawy Ukraińców przebywających na terenie Polski podejdą polskie władze. "Myślę, że nasz rząd znajdzie się w trudnej sytuacji" – przyznała.(PAP)


Autorka: Mira Suchodolska


mir/ jann/


Kraj i świat

2024-06-20, godz. 21:30 ME 2024 - Dania - Anglia 1:1 (opinie) Po meczu Dania - Anglia powiedzieli (1:1): Kasper Hjulmand (trener reprezentacji Danii): 'Nie jestem rozczarowany wynikiem, ale mogliśmy z tego meczu wyciągnąć… » więcej 2024-06-20, godz. 21:30 Duszczyk: z Niemiec do Polski od początku roku zawrócono 290 osób Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk poinformował w czwartek, że od początku roku z Niemiec do Polski zawrócono 290 osób, które… » więcej 2024-06-20, godz. 21:30 Słowacja/ Koniec publicznego Radia i TV; posłowie zdecydowali o powstaniu nowej instytucji Posłowie rządzącej na Słowacji większości parlamentarnej przegłosowali w czwartek wieczorem kontrowersyjny projekt ustawy likwidującej publiczne media… » więcej 2024-06-20, godz. 21:30 Gdańsk/ Prezydent Dulkiewicz z wotum zaufania i absolutorium W trakcie czwartkowej sesji Rady Miasta prezydent Gdańska przedstawiła radnym raport o stanie miasta za ubiegły rok. Radni niejednogłośnie udzielili Aleksandrze… » więcej 2024-06-20, godz. 21:20 Studenckie protesty w obronie Palestyny w polskich miastach Studenci w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Poznaniu i Wrocławiu protestowali w czwartek przeciwko działaniom Izraela w Strefie Gazy. Wzywali także władze… » więcej 2024-06-20, godz. 21:10 MP w kolarstwie - tytuły w jeździe na czas dla Maciejuka i Jaskulskiej Filip Maciejuk (Bora-hansgrohe) został w Radzanowie koło Płocka mistrzem Polski elity w kolarskiej jeździe indywidualnej na czas. Wśród kobiet zwyciężyła… » więcej 2024-06-20, godz. 21:10 Bloomberg: Chiny nie mają preferowanego kandydata w wyborach w USA Służby wywiadowcze USA oceniają, że Chiny nie mają jasnych preferencji co do kandydatów w amerykańskich wyborach prezydenckich. Pekin może obawiać się… » więcej 2024-06-20, godz. 21:00 Peru/ Były prezydent Fujimori, skazany za masakry cywilów, wraca do polityki Były przywódca Peru Alberto Fujimori, ułaskawiony w zeszłym roku po latach spędzonych w więzieniu za rolę w masakrach dokonywanych przez szwadrony śmierci… » więcej 2024-06-20, godz. 21:00 Mroczek: środki przymusu bezpośredniego pozwalają zatrzymać agresywny tłum na granicy Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek powiedział, że środki przymusu bezpośredniego, tj. miotacze gazu, polewaczki czy siatki obezwładniające… » więcej 2024-06-20, godz. 21:00 Memoriał Szewińskiej - Kaczmarek najlepsza na 400 m, a Fajdek w rzucie młotem (krótka) Pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem Paweł Fajdek zwyciężył podczas Memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy. Najlepsza w biegu na 400 m była mistrzyni… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »