Ezra Miller nie będzie uczestniczył w promocji filmu „The Flash”
To nietypowe, by odtwórca głównej roli w filmie, którego budżet wyniósł 190 milionów dolarów, nie brał udziału w jego promocji. Tak jednak jest w przypadku Ezry Millera, który przed premierą „The Flash” nie udziela wywiadów i nie uczestniczy w trasie promocyjnej. Jak informuje portal „Variety”, to się nie zmieni w najbliższym czasie. Ezra Miller ma pojawić się jedynie w trakcie uroczystej premiery filmu zaplanowanej na 12 czerwca w Los Angeles. Aktor zapozuje do kilku zdjęć, ale nie będzie rozmawiał z dziennikarzami. „Ezra chce, by premiera +The Flash+ generowała rozmowy o filmie, a nie o nim. Jest skupiony na swoim zdrowiu psychicznym i nie chce, aby wpływało to na film” – tłumaczy osoba z otoczenia Millera, która anonimowo wypowiedziała się dla „Variety”.
Podczas premiery na czerwonym dywanie pojawi się za to reżyser filmu „The Flash” Andy Muschietti, a także inne jego gwiazdy: Ben Affleck, Sasha Calle i Michael Shannon. Oni też jednak nie będą udzielać wywiadów. Na uroczysty pokaz nie dotrą Michael Keaton oraz Jason Momoa, którzy aktualnie kręcą filmy w Londynie i Nowej Zelandii.
Trudno szacować, w jaki sposób brak Ezry Millera w trakcie promocji filmu wpłynie na jego wynik kasowy. Nie zmienia to faktu, że największe gwiazdy filmowe w trakcie najgorętszego okresu przed premierami swoich hitów pojawiają się w telewizji, prasie i podcastach na całym świecie. Tak jest aktualnie m.in. w przypadku Harrisona Forda, który ostatnio promował film „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” podczas Festiwalu Filmowego w Cannes.
Koncern Warner Bros. Discovery zdecydował o tylko jednym pokazie przedpremierowym filmu „The Flash” na cztery dni przed oficjalną premierą. Zdaniem źródeł, nie ma to nic wspólnego z sytuacją związaną z Ezrą Millerem. Powodem jest chęć utrzymania w tajemnicy zakończenia filmu „The Flash”, które ma zaskoczyć wszystkich. Film był już pokazywany na zamkniętym pokazie podczas CinemaCon, ale bez finałowej sceny. (PAP Life)
kal/ gra/