Radio Opole » Kraj i świat
2023-03-25, 15:20 Autor: PAP

Kosiniak-Kamysz: PSL w imieniu grupy posłów złożyło wniosek o odwołanie ministra rolnictwa (opis)

PSL w imieniu grupy posłów złożyło w Sejmie wniosek o odwołanie ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka - oznajmił w sobotę szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Polska wieś przeżywa obecnie największy od dekad kryzys - stwierdził w sobotę podczas wizyty w Sierpcu (Mazowieckie).

Prezes PSL uczestniczył w spotkaniu tego ugrupowania z samorządowcami województwa, które zorganizowano w sierpeckim Muzeum Wsi Mazowieckiej, w ramach cyklu debat #UczciwaPolska. Uczestniczyli w nim m.in. marszałek Mazowsza Adam Struzik, a także były prezydent Gliwic, obecnie członek Rady Politycznej Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" i senator Zygmunt Frankiewicz, jak również były premier i szef ludowców Waldemar Pawlak.


"W obliczu niewykorzystywania potencjału Unii Europejskiej do modernizacji polskiego rolnictwa, w obliczu oszukania polskiej wsi w ramach dotyczących ochrony ziemi, wspierania młodych rolników, dotyczących pomocy tym, którzy są gospodarni, w obliczu tych wszystkich zdarzeń i przez te wszystkie zdarzenia, będąc jedyną parlamentarną formacją reprezentującą prawdziwy głos polskiej wsi, w dniu wczorajszym, w imieniu grupy posłów, złożyliśmy wniosek o odwołanie ministra rolnictwa i rozwoju wsi, bo abdykował, położył polską wieś, zdradził i oszukał" - oświadczył Kosiniak-Kamysz.


Wyjaśniając powody wniosku, stwierdził, że został on złożony także "w obliczu upadłości dwustu tysięcy gospodarstw, z tego w większości hodujących trzodę chlewną, w obliczu spadających cen mleka o 40-90 gr". Zaznaczył, że wniosek o odwołanie ministra rolnictwa nie jest personalny. "On dotyczy osoby, bo taka jest konstrukcja odpowiedzialności politycznej. Ale to jest wniosek polityczny, będący wyrazem +czerwonej kartki+ pokazanej przez rolników" - powiedział, wskazując "na partię, która dziś sprawuje rządy". "I to partia rządząca dzisiaj pokazała, gdzie ma i w jakim poważaniu ma polskiego chłopa, rolnika i gospodarza, gdzie ma polską wieś. Wykorzystała wyborczo i po wyborach odrzuciła" - mówił Kosiniak-Kamysz.


Złożenie wniosku o odwołanie ministra rolnictwa szef ludowców zapowiadał już wcześniej. Sam minister Kowalczyk, komentując tę deklarację, stwierdził wtedy, że wniosek będzie dobrą okazją do pokazania działań jego resortu. "Jestem spokojny o wynik głosowania w sprawi wotum nieufności. PiS widzi dokonania resortu rolnictwa i przyczyny problemów na rynku zboża" - mówił minister Kowalczyk.


Jak stwierdził podczas sobotniego spotkania w Sierpcu prezes PSL, "dzisiaj polski rolnik nie może sprzedać swojego zboża, a jeżeli nawet znajdzie takie miejsce to, sprzedaje je o 30, 40, a nawet 50 proc. taniej". "Niekontrolowany napływ ukraińskiego zboża, orzechów, miodu, kurczaków, różnych produktów rolnych, sprawił, że mamy do czynienia z największym kryzysem na wsi nie od miesięcy, nie od lat, ale tak naprawdę od dekad" - ocenił Kosiniak-Kamysz.


Podkreślił, że "bez gospodarki rolnej, bez chłopa i gospodarza, producenta rolnego, bez mieszkańców wsi, nie ma bezpieczeństwa Polski, nie ma bezpieczeństwa narodowego". Jak mówił, "pomoc Ukrainie - tak, ale niszczenie polskiego rolnictwa - nie". "Jest ustawa o ochronie polskiego rolnictwa, którą trzeba przyjąć i te sprawy zostaną wyregulowane" - dodał. Przyznał, że to nie rozwiąże jednak wszystkich problemów polskiej wsi.


Szef ludowców wskazał, iż aby pomóc rolnikom "trzeba wykorzystać dobrze środki z Unii Europejskiej" i "trzeba wprowadzić stabilizacje dochodów rolniczych, bo dzisiaj to jest zawód kaskaderski - nigdy nie wiesz, co się wydarzy i to nie tylko ze względu na warunki atmosferyczne, ale właśnie na preferencje państwa, na jakość zarządzania, na dyletantów, którzy się za to wzięli".


Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "polska żywność jest produktem, który może być skarbem narodowym pokazywanym nie tylko w Polsce, ale i na świecie". "Trzeba natychmiast wprowadzić kaucje na zboże z Ukrainy, wyznaczyć korytarze transportowe" - wskazał. Zaznaczył przy tym, iż ludowcy oczekują także od rządu "natychmiastowego skupu interwencyjnego zboża przez Agencję Rezerw Materiałowych po cenach ze żniw, bo tak minister Kowalczyk obiecał".


Prezes PSL apelował jednocześnie: "niech polska wieś przejrzy na oczy, niech polska wieś się obudzi". Nawiązując do tegorocznych wyborów parlamentarnych stwierdził: "polska wieś w 2023 r. będzie miała wybór: albo wybiera naszą doktrynę, ruchu ludowego, spadkobierców Wincentego Witosa, docenienia ciężkiej pracy, szacunku nie tylko dla gospodarza i rolnika, ale przedsiębiorcy, pracownika, nauczyciela, lekarza, dla emeryta na wsi, albo wybiera doktrynę PiS, upokorzenia i kupowania".


Kosiniak-Kamysz przypomniał priorytety programu ludowców: "uratujmy Polskę lokalną, odtwórzmy potencjał miast powiatowych i dawnych miast wojewódzkich". "To jest nasz obowiązek" - mówił. Ocenił m.in., że "bez rozwoju takich miejscowości, jak Sierpc, nie będzie rozwoju Polski". Dodał, iż "musi być też rozwój infrastruktury społecznej", w tym wsparcie dla rodzin i polityki demograficznej.


Szef PSL podkreślił, że w ciągu ostatnich ośmiu lat - jak mówił - "trudnych doświadczeń bycia w opozycji", jego ugrupowanie "nigdy nie dało się skusić pójść z tymi, którzy prowadzą niedemokratyczne rządy, którzy prowadzą Polskę na manowce". "Po kolejnych wyborach zamierzamy współtworzyć rząd" - oświadczył. Zadeklarował zarazem, że jego partia zrobi wszystko, żeby osiągnąć wówczas taką pozycję, by program ludowców był realizowany.


"I będziemy chcieli tworzyć rząd wspólny, z partiami demokratycznymi, a nie z partią antydemokratyczną czy też z partią antyeuropejską, która dzisiaj schowała swoje intencje pod płaszczykiem dbania o przedsiębiorców, a tak naprawdę jedyny ich cel to niszczenie Polski w Unii Europejskiej. Wiecie o kim mówię. Ja nie będę wymieniał ich z nazwy, jednych i drugich" - stwierdził Kosiniak-Kamysz, zwracając się do uczestników spotkania. I dodał: "wierzę, że wspólnie z innymi środowiskami, szczególnie z Polską 2050, zrobimy wszystko, żeby te wybory wygrać". (PAP)


autor: Michał Budkiewicz


mb/ pat/


Kraj i świat

2024-06-09, godz. 23:20 Lekkoatletyczne ME - wyniki Wyniki finałów trzeciego dnia lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Rzymie: KOBIETY100 m 1. Dina Asher-Smith (Wielka Brytania) 10,99 2. Ewa Swoboda (Polska)… » więcej 2024-06-09, godz. 23:10 Wybory do PE/ Irlandia: prawdopodobne zwycięstwo współrządzących Fine Gael i Fianna Fail Choć pierwsze wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego w Irlandii zostaną podane dopiero po godz. 23 czasu polskiego, wyraźną wskazówką tego, jakie one… » więcej 2024-06-09, godz. 23:10 Wybory do PE/ Finlandia: wyraźne zwycięstwo konserwatystów oraz lewicy; porażka populistycznych "Finów" (krótka) Liberalno-konserwatywna Koalicja Narodowa premiera Petteriego Orpo wygrała eurowybory w Finlandii z wynikiem 24,8 proc. Na drugim miejscu, z historycznym wynikiem… » więcej 2024-06-09, godz. 23:10 Exit poll Ipsos: najwyższa frekwencja na Mazowszu, najniższa na Opolszczyźnie Najwyższą frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego zanotowało województwo mazowieckie, gdzie wyniosła ona 45,5 proc. Najmniej wyborców - 34,2 proc… » więcej 2024-06-09, godz. 23:10 Ipsos: wyborcy z wykształceniem podstawowym najczęściej głosowali na PiS, z wyższym i średnim - na KO W wyborach do PE wyborcy z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym najczęściej głosowali na PiS. KO odnotowała najwyższy wynik wśród osób z… » więcej 2024-06-09, godz. 23:10 Formuła 1 - Verstappen wygrał GP Kanady, 60. zwycięstwo Holendra (opis) Obrońca tytułu i lider klasyfikacji generalnej Max Verstappen z Red Bulla wygrał w Montrealu wyścig o Grand Prix Kanady, dziewiątą rundą mistrzostw świata… » więcej 2024-06-09, godz. 23:10 Wybory do PE/ Exit poll: w Austrii zwyciężyła Austriacka Partia Wolności (opis) Wybory do Parlamentu Europejskiego w Austrii wygrała skrajnie prawicowa Austriacka Partia Wolności (FPOe) - wynika z sondażu exit poll. Porażkę poniosła… » więcej 2024-06-09, godz. 23:00 Exit poll Ipsos: zarówno kobiety jak i mężczyźni najliczniej w wyborach poparli Koalicję Obywatelską Na KO w wyborach do PE zagłosowało ponad 40 proc. kobiet i prawie 36 proc. mężczyzn - wynika z badania exit poll Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP. Największe… » więcej 2024-06-09, godz. 23:00 Biedroń: siły demokratyczne w Polsce mają się dobrze, w przeciwieństwie do innych krajów (opis) Siły demokratyczne w Polsce mają się dobrze, w przeciwieństwie do wielu innych krajów - powiedział w niedzielę współprzewodniczący Lewicy Robert Biedroń… » więcej 2024-06-09, godz. 23:00 Halicki: w wyborach do PE nie istnieje "trzecia droga" - albo jest się w środku Europy, albo poza nią W wyborach do Parlamentu Europejskiego nie istnieje 'trzecia droga' - albo jest się w środku Europy, albo poza nią - powiedział PAP europoseł PO Andrzej Halicki… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »