20 generatorów prądu kupionych za pieniądze amerykańskich nauczycieli trafi do przedszkoli i szkół we Lwowie (wideo)
Nauczyciele ze Stanów Zjednoczonych, zrzeszeni w American Federation of Teachers (AFT), zebrali pieniądze na zakup generatorów prądu dla ukraińskich przedszkoli i szkół. Pierwszy transport 20 z 48 takich urządzeń wyruszy we wtorek z Warszawy do Lwowa.
"Agregaty mają służyć ogrzewaniu sal, kiedy nie ma prądu, i w podgrzewaniu posiłków w przedszkolach. To bardzo duży problem, kiedy nie można dzieciom przygotować ciepłej herbaty, kiedy przez kilka godzin nie ma elektryczności. To dla naszych kolegów i koleżanek bardzo wielki dar" – powiedziała podczas konferencji prasowej koordynatorka ds. współpracy międzynarodowej projektów edukacyjnych ZNP Dorota Obidniak.
Wyjaśniła, że drugi transport zostanie wysłany do Ukrainy na przełomie lutego i marca.
"Mamy listy szkół i przedszkoli we Lwowie i w obwodzie lwowskim, które potrzebują takiej pomocy. To wszystko jest kontrolowane przez władze Lwowa i tu wielka zasługa mera Lwowa pana Sadowego" – dodała.
Obecny na konferencji prezes ZNP Sławomir Broniarz podkreślił, że "jesteśmy uczestnikami wydarzenia o ogromnej skali". "Chcemy w ramach pierwszego transportu przekazać kilkadziesiąt agregatów prądotwórczych dla placówek Lwowa. Drugi transport będzie już kierowany w głąb Ukrainy" – powiedział.
Zaznaczył, że są to agregaty, które "udało się zorganizować przy pomocy partnerów i przyjaciół".
"Strona amerykańska sfinansowała to przedsięwzięcie i dziś mamy okazję ten transport wysłać" – podsumował.
"Cieszę się, że możemy wspierać nasze siostry i braci na Ukrainie oraz przekazać im ten dar światła w takich ciemnych czasach, które nastąpiły" – powiedziała wiceprzewodnicząca AFT Shari Obreński.
Dodała, że ma nadzieję na dalszą współpracę zarówno z ZNP, jak i ze stroną ukraińską.
"Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli okazać jeszcze wiele wsparcia" – stwierdziła.
Walentyna Mundur, specjalistka w zespole organizacji współpracy ZNP, która do Warszawy przyjechała z Charkowa, przypomniała, że we Lwowie i w obwodzie lwowskim sytuacja cały czas jest trudna.
"Bywa, że prądu nie ma nawet osiem godzin. Agregaty są ważne dla szkół, ale nawet ważniejsze są dla przedszkoli. Dzieciom potrzebne są ciepłe posiłki, ciepłe herbaty. W pomieszczeniu jest zimno i dzieci chorują. Jest to bardzo ważna pomoc, bo dzieci to jest nasza przyszłość" – podsumowała Mundur.
Materiał wideo dostępny jest na https://wideo.pap.pl/videos/66126/ i na PAP.pl https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1531880%2Camerykanscy-nauczyciele-zawioza-20-generatorow-pradu-z-warszawy-do. (PAP)
Autorka: Agnieszka Gorczyca
ag/ joz/