Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Tomasz Głogowski powiedział PAP, że do wstrząsu doszło o 2.40 w nocy w tzw. ruchu Staszic, w rejonie w tzw. upadowej, czyli nachylonym chodniku, w pokładzie 510. Prowadzono tam prace związane z drążeniem przodka upadowej.

„Podczas wycofywania kombajnu chodnikowego nastąpił wstrząs wysokoenergetyczny, w wyniku którego pięciu pracowników zostało poszkodowanych. Poszkodowani o własnych siłach wyjechali na powierzchnię i zgłosili się do punktu opatrunkowego, gdzie lekarz zdecydował o ich transporcie do szpitali w Murckach i Ochojcu” - przekazał rzecznik.

Jak podaje PGG, górnicy doznali głównie stłuczeń – kręgosłupa czy klatki piersiowej, mają też otarcia. Najpoważniej poszkodowany jest jeden z górników, który ma uraz kolana. Wszyscy przechodzą badania, są pod obserwacją lekarzy.

Po wstrząsie, który nie był odczuwany na powierzchni, z zagrożonego rejonu wycofano wszystkich pracowników. Ta część kopalni została wyłączona. Do czasu przeprowadzenia wizji lokalnej i wyników prac powołanej komisji żadne prace nie będą tam prowadzone. (PAP)

autor: Krzysztof Konopka

kon/ akub/