„Cieszę się, że wygraliśmy to spotkanie, ale – jeśli znajdziemy czas na treningi - będziemy się starali poprawić naszą grę. Bo zarówno dziś, jak w sobotnim meczu z Cuprum Lubin (porażka 1:3) to nie był ten poziom, jaki chcielibyśmy prezentować” – dodał przyjmujący.

„Zawodnicy z Friedrichshafen postawili się, zagrali całkiem niezłe spotkanie. Nie chciałbym rywalom niczego ujmować, ale to my im troszkę na to pozwoliliśmy” – zaznaczył.

Podkreślił, że umiejętność wyjścia z opresji we wtorkowym meczu (przegrany pierwszy set, a w drugim zwycięstwo dopiero 33:31) pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.

„Nie ma się co oszukiwać. W drugim secie nie do końca wszystko się nam +kleiło+. Przełamaliśmy się, a potem, wydaje mi się, że gospodarze już podupadli i zaczęli grać trochę słabiej, a my złapaliśmy wiatr w żagle” – wyjaśnił reprezentant Polski.

Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z tego, że jastrzębianie potrafią grać lepiej niż w ostatnich dwóch meczach.

„Wiemy, na co nas stać, co chcemy osiągnąć. Pokazaliśmy już w tym sezonie całkiem dobry poziom i na pewno do tego wrócimy. Znajdziemy +ze świecą+ wolny dzień, potrenujemy i na pewno będzie lepiej” – zakończył ze śmiechem.

Autor: Piotr Girczys (PAP)

gir/ cegl/