Radio Opole » Kraj i świat
2022-11-24, 14:10 Autor: PAP

Chiny/ Media: setki osób bez dachu nad głową z powodu lockdownu w Kantonie

Setki osób zostały bez dachu nad głową w Kantonie na południu Chin, bo po kwarantannie nie wpuszczono ich do mieszkań w borykającej się z lockdownami covidowymi dzielnicy Haizhu – podał w środę dziennik „South China Morning Post”, cytując źródła w dzielnicy.

Kryzys dotyczy pracujących w Kantonie robotników napływowych, szczególnie z prowincji Hubei w środkowych Chinach. Część z nich zamknięto na kwarantannie w izolatoriach covidowych, a gdy zostali z nich zwolnieni, nie mogli wrócić do mieszkań.


Urzędnicy podkreślają, że sytuacja epidemiczna w dzielnicy wciąż jest poważna i zachęcają robotników, by wracali do rodzinnych miejscowości, ponieważ na Haizhu restrykcje mogą obowiązywać jeszcze przez miesiąc.


W warunkach spadającej temperatury i padającego od wielu dni deszczu wielu robotników z plecakami schroniło się pod mostami i wiaduktami – przekazali „SCMP” wolontariusze, którzy starają się im pomagać.


„Kto chciałby się włóczyć po ulicach? Oni nie mają po prostu dokąd pójść” – powiedział pochodzący z Hubeiu restaurator Xiong Xiong, który mieszka w Kantonie od 10 lat, a teraz zaangażował się w pomoc bezdomnym robotnikom.


Najwięcej zakażeń notowanych jest w rejonie targu tekstylnego Zhongda, największego takiego targu w Chinach. Stoiska są zamknięte, ale w okolicy mieszkają setki tysięcy robotników napływowych, w tym około 300 tys. z Hubeiu, z których część pracuje w fabrykach tekstylnych.


Okolica jest bardzo gęsto zaludniona, co dodatkowo utrudnia walkę z ogniskiem Covid-19. Miejscowe władze twierdzą, że w prowizorycznych szpitalach jest obecnie 70 tys. łóżek, a do końca tygodnia ich liczba ma się powiększyć o kolejnych 130 tys. Niektórzy mieszkańcy Haizhu twierdzą, że w ośrodkach brakuje miejsc.


Zgodnie z chińskimi przepisami osoby z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa muszą być izolowane w takich ośrodkach, nawet jeśli nie mają objawów choroby. Większość nowych infekcji wykrywanych w Chinach określana jest jako przypadki bezobjawowe.


Pracownik jednej z fabryk Li Wei, który pochodzi spod Wuhanu, powiedział, że ci zamknięci na kwarantannie domowej muszą „walczyć o towary codziennego użytku”. Jego zdaniem kwarantanna w Kantonie jest trudniejsza i bardziej chaotyczna niż w Wuhanie na początku pandemii.


„Władze ciągle mówią, żeby unikać zgromadzeń (…) ale proszą nas, abyśmy zbierali się w dużej grupie i stali w kolejce przez 12 godzin albo nawet kilka dni, czekając na autobusy, tylko po to, żeby na koniec powiedziano nam, że ich nie ma” – powiedział Li.


Władze Chin obstają przy polityce „zero covid” i utrzymują restrykcje określane jako najsurowsze na świecie. Powracające lockdowny, ograniczenia podróży, obowiązkowe testy i inwigilacja przy użyciu aplikacji śledzących w telefonach uderzają w gospodarkę i wywołują niezadowolenie społeczne, ale według władz pomagają zapobiegać milionom potencjalnych zakażeń i zgonów.(PAP)


anb/ adj/


Kraj i świat

2024-07-04, godz. 17:20 Dolnośląskie/ 4,6 mln zł na rozwój obszarów wiejskich i meliorację Samorząd województwa dolnośląskiego zabezpieczył 4,6 mln zł na wsparcie gmin w zakresie rozwoju obszarów wiejskich i utrzymanie urządzeń melioracji wodnych… » więcej 2024-07-04, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, czwartek 4 lipca, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Hubert Hurkacz z powodu kontuzji kolana skreczował w meczu drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu z francuskim… » więcej 2024-07-04, godz. 17:10 Paszyk: widzimy potencjał rozwoju współpracy z Mołdawią Widać potencjał do dalszego rozwoju współpracy handlowo-inwestycyjnej z Mołdawią - wskazał w czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Szef… » więcej 2024-07-04, godz. 17:00 Indie/ Sześć osób aresztowanych w związku ze stratowaniem 121 uczestników uroczystości religijnej Indyjska policja poinformowała w czwartek o aresztowaniu sześciu osób zaangażowanych w zorganizowanie uroczystości religijnej, podczas której we wtorek w… » więcej 2024-07-04, godz. 17:00 Rosja/ Obywatel Francji Laurent Vinatier pozostanie w areszcie; sąd odrzucił apelację Sąd w Moskwie odrzucił w czwartek apelację aresztowanego obywatela Francji Laurena Vinatiera i potwierdził decyzję o utrzymaniu go w areszcie do 5 sierpnia… » więcej 2024-07-04, godz. 17:00 Wielkopolskie/ Ognisko ASF w pow. gnieźnieńskim; zagrożonych około 1,8 tys. świń Od środy trwa likwidacja ogniska afrykańskiego pomoru świń w jednym z gospodarstw w miejscowości Ujazd (pow. gnieźnieński, woj. wielkopolskie). Zagrożonych… » więcej 2024-07-04, godz. 17:00 Kazachstan/ W Astanie zakończył się dwudniowy szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy W Astanie, stolicy Kazachstanu, zakończył się dwudniowy szczyt przywódców Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW); udział w nim wzięło ponad 10 tys… » więcej 2024-07-04, godz. 17:00 Sąd Apelacyjny utrzymał karę grzywny dla Kaczyńskiego Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie sądu I instancji dotyczące wniosku komisji śledczej ds. Pegasusa o ukaranie prezesa PiS Jarosława… » więcej 2024-07-04, godz. 16:50 SN: pytanie o wzajemność umów kredytów "frankowych" - dla poszerzonego składu sędziów Pytania gdańskiego sądu apelacyjnego o ewentualną wzajemność umów kredytów 'frankowych' trafią do rozstrzygnięcia przez poszerzony skład siedmiu sędziów… » więcej 2024-07-04, godz. 16:50 Ewa Pajor: jestem wielką fanką Cristiano Ronaldo, więc kibicuję Portugalii Ewa Pajor zdradziła komu kibicuje podczas Euro 2024. 'Oczywiście reprezentacja Polski była na pierwszym miejscu, ale wiadomo, że odpadła już po fazie grupowej… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »