Radio Opole » Kraj i świat
2022-10-01, 20:10 Autor: PAP

Prezes PiS: krzyczeli tu +Kaczor dyktator", ale skąd to się bierze?

Wmawia się społeczeństwu, że w Polsce jest dyktatura, ale ci, którzy mówią o dyktaturze, mówią o swoim rychłym zwycięstwie wyborczym. PiS, który jest partią umiarkowanej prawicy, mówi jednoznacznie nie – chcemy demokracji i tego, aby Polacy byli wspólnotą – zapewnił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński w Kołobrzegu.

"Jak to bywa podczas takich spotkań, witał mnie niewielki tłumek, a właściwie grupka, jak rozumiem naszych politycznych przeciwników, i bardzo łagodni, bo często przeklinają i jakieś obrzydliwości wygadują, a tu tylko proste było +precz z Kaczorem dyktatorem+. Niby nic, ale warto się zastanowić nad kłamstwem w życiu publicznym" – przekonywał lider PiS po dotarciu na spotkanie z mieszkańcami Kołobrzegu w Marine Hotelu.


Jego zdaniem "wmawia się społeczeństwu, że w Polsce jest dyktatura, jeszcze do tego dyktatura jednostki".


"Ale ci sami, którzy mówią o dyktaturze, mówią o swoim rychłym zwycięstwie wyborczym, no i każdy, kto wie, co się dzieje w naszym kraju, wie, że działa opozycja i mają przewagę media opozycyjne, bardzo ostre opozycyjne, wie, że samorządy w wielkiej części są innej opcji niż władza i bardzo często, a wydaje mi się, że tak jest właśnie w tym mieście, niekiedy bardzo źle nastawione do tej władzy" – opisywał.


Polemizując z takimi podglądami, Kaczyński pytał zebranych, "co to za dyktatura i w jakiej dyktaturze w dziejach świata coś takiego byłoby możliwe, bo gdyby tacy ludzie znaleźli się w prawdziwej dyktaturze, to natychmiast by ich zamknięto i gdyby tylko trochę czasu spędzili w więzieniach, to byśmy byli szczęśliwi, bo być może z takich więzień nigdy by nie wyszli".


Kontynuując rozważania, Kaczyński zastanawiał się, "skąd to kłamstwo się bierze i w jaki sposób działa". Gdy zebrani podpowiadali mu, że bierze się to +z TVN+, odparł: "TVN to jest oczywiście środek rozpowszechniana tego kłamstwa, ale to jest sprawa nieco głębsza, bo mająca swoją tradycję. A tutaj trzeba spojrzeć na lewo, trzeba spojrzeć na lewo, to znaczy w stronę lewicy" – oświadczył.


Wtedy, jak przypomniał, Józef Stalin bądź jeden z jego doradców wymyślił w latach '30, że "jeżeli ktoś nie jest komunistą albo przynajmniej nie wspiera komunistów, to jest wtedy faszystą, a jak jest faszystą, to oczywiście dąży do dyktatury albo już tym dyktatorem jest".


"I tak zaczęto głosić, i niemała część grup wykształconych w Europie, to w Polsce także miało miejsce, tego rodzaju tezę przyjęło po wojnie. Natomiast partie, które wprowadzały tu jedną z najokrutniejszych w dziejach dyktaturę komunistyczną nazywały się demokratycznymi" – przypominał.


Jego zdaniem, taki sposób myślenia wykorzystywany jest przeciwko niemu, gdyż "skoro tylko wygrywa ktoś, kogo oni nie akceptuje, a wygrywa w procesie demokratycznym poprzez wybory, to okazuje się, że to dyktatura, że to faszyzm, że to złamanie reguł demokracji". "A można to dzisiaj słyszeć we Włoszech, w europarlamencie po zwycięstwie prawicy w Szwecji. Czyli próbuje się ludziom wmówić, że demokracja jest, i ona polega na wyborze, a tak naprawdę wyboru nie ma, bo to jest albo lewica, albo tak zwana demokracja liberalna, czyli liberałowie o mocno lewicowym, a często skrajnie lewicowym nastawieniu" – diagnozował.


Lider Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że "tu należy powiedzieć bardzo zdecydowane nie!". "Demokracja musi być demokracją, demokracja musi być wyborem, musi być wyborem między różnymi opcjami, między różnymi poglądami, różnymi programami dla Polski. I ten wybór jest istotą demokracji – prawo do głoszenia poglądów odmiennych, nawet bardzo mocno odmiennych, prawo do ich starcia, dyskusji. Oby to się odbywało w ramach jakiejś politycznej kultury, to jest fundament demokracji. A ten, kto temu przeczy, kto ogłasza – jak to kiedyś zrobił (Donald) Tusk, że ci, co wybrali Prawo i Sprawiedliwość, a to jeszcze lata 2005-2007, to było tak zwane +moherowe berety+, i ci nie mają prawa wybierać, tzn. mogą głosować, ale wybrać nie mają prawa, że to są ci gorsi" – przypomniał.


Jak oświadczył, "nie chcę dzielić Polaków na gorszych i lepszych. Ale jak już mnie do tego Tusk zmusza, to ja powiem tak, że to są ci lepsi". Wyjaśnił w tym kontekście, że ma na myśli to, że "to jest przede wszystkim obóz patriotyczny, obóz wartości, który chce, żeby Polacy byli wspólnotą". Dodał, że chodzi tu także o taką "praktykę społeczną, która tworzy wspólnotę na różnych płaszczyznach – wspólnotę praw, bo wszyscy mamy równe prawa polityczne, równe prawa przed sądami, równe prawa przed różnego rodzaju organami państwa oraz równe prawa wyborcze".


Ponadto wskazywał na potrzebę zapewniania równego prawa do awansu społecznego, do powodzenia, w tym powodzenia materialnego, co nie może być zdeterminowane na przykład przez miejsce zamieszkania. (PAP)


Autorzy: Mieczysław Rudy, Elżbieta Bielecka


rud/ emb/ joz/


Kraj i świat

2024-07-04, godz. 05:50 Paryż - mecz z Finlandią ostatnią szansą polskich koszykarzy w kwalifikacjach Finlandia będzie w czwartek o godz. 20.30 kolejnym rywalem reprezentacji Polski koszykarzy w olimpijskim turnieju w Walencji. Dla obydwu zespołów jest to mecz… » więcej 2024-07-04, godz. 05:50 Określono najbardziej zanieczyszczone śmieciami wody świata Naukowcy określili najbardziej zanieczyszczone odpadami lądowe zbiorniki i cieki wodne. Najwięcej stałych odpadów komunalnych - wyrzucanych przez ludzi przedmiotów… » więcej 2024-07-04, godz. 05:30 Prognoza pogody na 4 i 5 lipca Jak informuje Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pogodę na zachodzie i południu Europy kształtuje klin wyżu azorskiego. Pozostały obszar kontynentu… » więcej 2024-07-04, godz. 05:20 USA/Awaryjne lądowanie z powodu nieświeżego posiłku Samolot amerykańskich linii lotniczych Delta zmierzający z Detroit do Amsterdamu wylądował w środę nad ranem awaryjnie na nowojorskim lotnisku JFK z powodu… » więcej 2024-07-04, godz. 05:00 USA/ Biały Dom: nie mieliśmy nic wspólnego z nieudaną próbą puczu w Boliwii USA nie były w żaden sposób zaangażowane w wydarzenia z 26 czerwca w Boliwii - oświadczyła w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre, odnosząc… » więcej 2024-07-04, godz. 04:50 "Dziennik Gazeta Prawna": Matematyka dwóch prędkości Co trzeci ósmoklasista nie dostał na egzaminie z matematyki nawet 30 proc. punktów. Wyniki potwierdzają, że nauka tego przedmiotu staje się dobrem luksusowym… » więcej 2024-07-04, godz. 04:40 "Rzeczpospolita": Studencka odsłona afery wizowej Bez znajomości polskiego i weryfikacji dokumentów o wykształceniu - uczelnie masowo i bez kontroli ściągają cudzoziemców. Co drugi studiów nie kończy… » więcej 2024-07-04, godz. 04:40 Huragan Beryl zabił na Karaibach co najmniej dziewięć osób, dotarł do Jamajki Wyjątkowo silny huragan Beryl, który zabił już na Karaibach co najmniej dziewięć osób, a na jednej z wysp uszkodził prawie wszystkie budynki, dotarł w… » więcej 2024-07-04, godz. 04:30 "Puls Biznesu": Budownictwo nie rzuca się na innowacje Branża pozostaje wierna tradycji, ale to nie znaczy, że nie spogląda na nowinki. Największym zainteresowaniem cieszą się platformy do zarządzania budową… » więcej 2024-07-04, godz. 04:20 USA/Demokratyczni gubernatorzy stanowi poparli Bidena Prezydent Joe Biden uzyskał w środę poparcie grupy 24 demokratycznych gubernatorów i burmistrza stolecznego Waszyngtonu, którzy spotkali się z nim i z wiceprezydent… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »