Balenciaga wprowadza nową usługę. Pomaga odsprzedać ubrania swojej marki
Balenciaga od dawna podejmuje kroki, które mają ograniczyć jej wpływ na zmianę klimatyczną i przybliżyć ją do tych marek, które angażują się w ochronę środowiska. W swoich kolekcjach hiszpański dom mody wykorzystuje materiały z recyklingu, zrezygnował z futer i egzotycznych skór, a od niedawna stawia również na promowanie mody z drugiej ręki.
Nawiązując współpracę z platformą Reflaunt, Balenciaga umożliwiła szybkie i proste odsprzedawanie ubrań ze swoją metką. W krótkim filmie zamieszczonym na stronie, a promującym nową inicjatywę, marka pokazuje, jak w kilku prostych krokach odświeżyć swoją szafę. Zapewniając przy tym, że takie praktyki przynoszą korzyść zarówno środowisku, jak i konsumentom. Wybrane ubrania z jej metką można przekazać do wskazanych sklepów lub skorzystać z usługi odbioru spod drzwi. Następnie ekspert Reflaunt ocenia autentyczność przekazanych ubrań, fotografuje je, wycenia i wystawia na sprzedaż. Po udanej transakcji, korzystający z usługi, decydują czy chcą otrzymać pieniądze czy bon, którego wartość będzie o 20 proc. wyższa od kwoty uzyskanej ze sprzedaży. Voucher można wykorzystać na kolejne zakupy.
Według oświadczenia cytowanego w serwisie WWD, to kolejna inicjatywa, która jest częścią zakrojonej na szeroką skalę misji. Marce zależy bowiem nie tylko na postrzeganiu jako luksusowego brandu, ale także takiego, który stosuje praktyki zrównoważonego rozwoju. Najnowsze przedsięwzięcie niewątpliwie przybliża ją do tego, a jednocześnie jest wyraźną zachętą dla jej klientów, aby przychylniejszym okiem spoglądali na ubrania z drugiej ręki. Biorąc pod uwagę, że Balenciaga wciąż znajduje się w pierwszej trójce najbardziej pożądanych marek na świecie, jej wpływ na zachowania konsumentów może być znaczący. (PAP Life)
mdn/ moc/