UE/ Europoseł Złotowski: pochwały pod adresem Polski i państw bałtyckich to najlepsza część wystąpienia szefowej KE
"Prawo i Sprawiedliwość było zawsze konsekwentne w krytyce rosyjskiego imperializmu. Ostrzegaliśmy przed nim od dawna, ale niektóre rządy, w tym ten, w którym pani von der Leyen była ministrem, te ostrzeżenia ostentacyjnie ignorowały" - powiedział Złotowski.
"Teraz oczekujemy, że Komisja uwzględni polskie zastrzeżenia do unijnej polityki klimatycznej i łamania traktatów przez instytucje europejskie. Tutaj też mamy rację i prędzej czy później, w kolejnym wystąpieniu o stanie Unii, ta lub kolejna przewodnicząca Komisji to przyzna" - ocenił.
Von der Leyen podczas wystąpienia w środę w Parlamencie Europejskim powiedziała, że Europa musi wyciągnąć nauczkę z wojny w Ukrainie. "Powinniśmy byli słuchać tych, którzy znają Putina, mieli z nim do czynienia w przeszłości. Anny Politkowskiej i tych wszystkich rosyjskich dziennikarzy, którzy obnażali przestępstwa i którzy zapłacili za to najwyższą cenę. Naszych przyjaciół w Ukrainie, Mołdawii, Gruzji, opozycjonistów z Białorusi. Powinniśmy byli posłuchać głosów podnoszonych wewnątrz naszej Unii: w Polsce, w państwach bałtyckich oraz w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Głosy te mówiły nam od lat, że Putin się nie zatrzyma" - podkreśliła szefowa KE.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ akl/