„Wcześniej organizowaliśmy zbiórkę darów dla uchodźców. Koncentrowaliśmy się na działaniach typowo pomocowych. Teraz, po tych najtrudniejszych miesiącach, tygodniach, chcemy zorganizować coś wesołego, typowo rozrywkowego. Chcemy oderwać się od szarej rzeczywistości, ale i stworzyć okazję do integracji. Stąd pomysł na tę biesiadę” – powiedziała PAP Beata Strama z Teatru Ludowego w Krakowie.

Na dużej scenie ustawione zostaną duże stoły biesiadne. Znajdą się na nich posiłki polskie i ukraińskie. Uczestnicy będą śpiewać piosenki w obu językach. Wydarzenie poprowadzi aktor Teatru Ludowego Jacek Wojciechowski.

Spotkanie jest także pokłosiem warsztatów chóru dla Polaków i Ukraińców. Do udziału w niedzielnej biesiadzie zaproszeni są krakowianie i obywatele Ukrainy. Teatr prosi o wcześniejszą rezerwację miejsc (pod nr tel. 12 68 02 112). Opłacone przez sponsora wejściówki będzie można odebrać przed wejściem na biesiadę.

Po wybuchu wojny Teatr Ludowy ogłosił zbiórkę darów dla uchodźców. W dwa dni foyer tej placówki zapełniło się artykułami chemicznymi, odzieżą, żywnością. Zbiórka była wznawiana. Część darów trafiało do magazynu miejskiego, część było na miejscu dla uchodźców zatrzymujących się w pobliżu.

Teatr przygotował także spektakl „Pipi” z ukraińskim wstępem oraz „Lokomotywą przez świat” z tłumaczeniem ukraińskim.

Według ostatnich danych Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich, od chwili wybuchu wojny w Ukrainie do Krakowa przybyło ok. 177,5 tys. osób. Większość z tych osób wyjechała już do innych miast i krajów lub powróciła do ojczyzny. Obecnie w mieście przebywa ok. 50 tys. ukraińskich uchodźców.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ dki/