Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-29, 08:00 Autor: PAP

Trener kadry panczenistów Abratkiewicz: najlepszą oceną są wyniki

Paweł Abratkiewicz niedawno podpisał czteroletni kontrakt z Polskim Związkiem Łyżwiarstwa Szybkiego na prowadzenie kadry. Szkoleniowiec precyzuje, że najlepszą oceną pracy są wyniki i ma nadzieję, że jej efekty będą widoczne podczas igrzysk olimpijskich w 2026 roku.

"Działacze ze związku rozmowy ze mną rozpoczęli rok temu. Była duża chęć z obu stron, abym zaczął pracować w Polsce. Wówczas byłem jednak jeszcze związany kontraktem z federacją rosyjską. Zawsze mówiłem, że możemy wrócić do tematu" - powiedział PAP szkoleniowiec.


Abratkiewicz wspomniał, że w Rosji początkowo planował pracować tylko cztery lata - do IO w Soczi (2014). Z tego zrobiło się w sumie 12 lat. Pracodawcy byli zadowoleni z wykonywanych obowiązków, co potwierdzali sami zawodnicy. Jego podopieczni zawsze z imprezy mistrzowskiej przywozili medale. Najlepszym tego dowodem są osiągnięcia Olgi Fatkuliny, srebrnej medalistki igrzysk w Soczi na dystansie 500 m i Natalii Woroniny, zdobywczyni brązowego krążka na 5000 m w Pjongczangu (2018).


"Rosjanie planowali przedłużyć ze mną umowę. W sytuacji, która zaistniała na Ukrainie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie jak zakończymy współpracę. Względy moralne wzięły górę" - wyjaśnił powody rozstania.


Polski trener często kontaktował się z dyrektor sportową federacji, gdzie był zatrudniony, Wiktorią Gogotową, która przyznawała, że cały rosyjski sport straci na sankcjach. W Rosji już pojawiły się głosy, że może to przerodzić się w czterolecie zakazu międzynarodowych startów. Ta perspektywa dla miejscowych sportowców wydaje się mało obiecująca.


"Z samymi zawodnikami rosyjskimi nie miałem okazji rozmawiać o sytuacji na Ukrainie. Zresztą niewiele osób chce tam zająć publiczne stanowisko. Wszyscy mają świadomość kontroli korespondencji czy podsłuchiwania rozmów telefonicznych. Miejscowe media mają też ukierunkowany przekaz propagandowy" - dodał Abratkiewicz, który wrócił do Polski 21 lutego, czyli trzy dni przed agresją Rosji. Później próbował jeszcze wrócić do pracy, ale możliwości komunikacyjne zostały poważnie ograniczone.


Szkoleniowiec z zadowoleniem odebrał fakt, iż w najbliższym sezonie zawody Pucharu Świata dwukrotnie odbędą się w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw będzie to miało miejsce w dniach 10-12 lutego 2023, a tydzień później w finale edycji.


"To wyróżnienie polskiego związku, któremu została wystawiona wysoka ocena za poprzednie imprezy" - podkreślił.


Abratkiewicz od pewnego czasu obserwuje, że Arena Lodowa jest doskonałym zapleczem do startów i treningów nie tylko dla seniorów, ale i dla młodszych wiekowo grup. "Do Tomaszowa Maz. przyjeżdża dużo grup dzieci i młodzieży z podstołecznych klubów, np. z Grodziska Maz. czy Słomczyna. To na pewno pomaga w szkoleniu i osiąganiu lepszych wyników. Nie ukrywajmy, że zimy w ostatnich latach w Polsce nie były mroźne, a w hali łyżwiarstwo jest zupełnie inne niż na zewnątrz. To daje większy komfort pracy" - powiedział.


Nowe możliwości stworzy ukończenie drugiej hali lodowej w kraju - w Zakopanem. Lokalizacja obiektu na wysokości niemal 1000 m n.p.m. zapowiada się obiecująco pod kątem osiąganych w przyszłości wyników. To także powinno zachęcić najmłodszych do uprawiania łyżwiarstwa szybkiego.


"W Holandii niemal każdy jeździ na łyżwach. Kilkanaście zadaszonych czy półkrytych obiektów stwarza nieprawdopodobne możliwości. Oczywiście nie każdy tam później zostaje wyczynowym sportowcem, ale jest z czego wybierać. Tam machina sportowa w tej dyscyplinie jest rozbudowa do pokaźnych rozmiarów. Przy okazji dba się także o sprzęt, a także - aby latem można było trenować na torach wrotkarskich. Holendrzy się w tym odnajdują. Ta masowość i cała otoczka z tym związana naprawdę jest imponująca" - przyznał Abratkiewicz.


Polski trener interesuje się nowinkami technicznymi. Cały czas trwają pracę nad tzw. klapami, które po raz pierwszy wprowadzono w 1997 roku - na rok przed igrzyskami w Nagano. Ich pomysłodawcami byli właśnie Holendrzy, wprowadzając ruchomą piętkę w bucie. Dało to możliwość wydłużenia odbicia.


"Nigdy do końca nie wiemy, kiedy pojawi się coś nowego. Pamiętam sceptycyzm ogółu, gdy Holenderki zaczęły uzyskiwać doskonałe wyniki i wygrywać dzięki klapom. Kto został na starych łyżwach, ten nie miał co liczyć na sukcesy" - zakończył.(PAP)


mask/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 15:00 Prezes PiS: dla ludzi, którzy poszukają tylko własnych interesów musi być czas przeszły w naszej partii Dla pewnego rodzaju ludzi, dla których udział w działalności politycznej, to tylko i wyłącznie poszukiwanie własnych interesów, musi być czas przeszły… » więcej 2024-07-03, godz. 14:50 UE/ Komisja Europejska dała zielone światło na fuzję ITA Airways z Lufthansą Komisja Europejska zatwierdziła w środę przejęcie wspólnej kontroli nad włoskimi liniami lotniczymi ITA Airways przez niemieckiego przewoźnika Lufthansę… » więcej 2024-07-03, godz. 14:50 Rozmowa szefów dyplomacji Polski i Japonii m.in. o współpracy w dziedzinie globalnego bezpieczeństwa Relacje dwustronne, współpraca w dziedzinie globalnego bezpieczeństwa, wsparcie udzielane Ukrainie oraz sytuacja w regionie Indo-Pacyfiku - były wśród tematów… » więcej 2024-07-03, godz. 14:50 Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych krytycznie o poprawkach do projektu ustawy o wynagrodzeniach Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w liście do premiera Donalda Tuska, ministry zdrowia Izabeli Leszczyny i szefów ugrupowań tworzących… » więcej 2024-07-03, godz. 14:50 Raport: czterech na dziesięciu kierowców myśli nad zmianą auta w związku z wprowadzeniem SCT Wprowadzanie Stref Czystego Transportu skłania 44 proc. kierowców do rozważenia zmiany samochodu - wynika z badania Sixt Polska. Jak wskazano w raporcie, biorą… » więcej 2024-07-03, godz. 14:50 Nowy premier Holandii: będziemy nadal pomagać Ukrainie Nowy premier Holandii Dick Schoof powiedział w środę, że jego kraj będzie nadal zapewniać Ukrainie „wsparcie finansowe, wojskowe i polityczne”. W swoim… » więcej 2024-07-03, godz. 14:50 Ludmiła Kozłowska wykreślona z wykazu osób niepożądanych w Polsce (korekta) Szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska nie jest już osobą niepożądaną w Polsce. ABW stwierdziła, że nie ma informacji wskazujących na to… » więcej 2024-07-03, godz. 14:40 MRiT: trwają prace nad usprawnieniem cyfrowych usług dla przedsiębiorców Ministerstwo Rozwoju i Technologii rozpoczęło pracę nad projektem „Elektronizacja umów o pracę oraz usprawnienie usług cyfrowych dla przedsiębiorców”… » więcej 2024-07-03, godz. 14:40 Na 10. Polish Hip-Hop Festival w Płocku kilkudziesięciu artystów i największa w historii scena główna Kilkudziesięciu artystów z Polski i zagranicy, w tym NLE Choppa i Lil Pump, D Double E, Sir Spyro, Snowy oraz ZEP, wystąpi w Płocku od 4 do 6 lipca podczas… » więcej 2024-07-03, godz. 14:40 "D'ARC" - nietypowa opera w 80. rocznicę Powstania Warszawskiego Największy projekt teatralny w historii Muzeum Powstania Warszawskiego - prapremiera opery site-specific pod tytułem 'D'ARC' w reżyserii Krystiana Lady odbędzie… » więcej
20212223242526
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »