Po meczu Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk (3:0) powiedzieli:

Marek Papszun (Raków): "Lepiej nie można było zakończyć sezonu. Zagraliśmy dobry mecz z silnym przeciwnikiem i odnieśliśmy wysokie zwycięstwo. Lechia chciała grać w piłkę i prowadziła otwartą grę, ale szybko zdobyte bramki pozwoliły nam na dużą swobodę. Jestem dumny z tej drużyny i dumny z tego, że mogę pracować z tymi ludźmi, którzy wnieśli wielki wkład w nasz wspólny sukces. Dziękuję zawodnikom, moim współpracownikom, działaczom, wszystkim pracownikom klubu, właścicielowi - Michałowi Świerczewskiemu, a zwłaszcza mojej rodzinie, że to wszystko wytrzymuje..."

Tomasz Kaczmarek (Lechia): "Zacznę od gratulacji dla Rakowa - za zwycięstwo, za puchar, za zdobycie srebrnego medalu. Sam dzisiejszy mecz był jednostronny i było widać jak wiele dzieli nas od Rakowa. Dobrze, że to czwarte miejsce wywalczyliśmy przed tygodniem, bo dzisiaj by się nie udało. Było widać dlaczego Raków jest 12 punktów przed nami. W Gdańsku były marzenia o medalu, ale czwarte miejsce to maksimum co mogliśmy zdobyć". (PAP)

man/ km/ co/