Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-16, 12:10 Autor: PAP

Ekstraklasa koszykarzy – Dziewa: potrafimy grać "pod napięciem”

Przed finałami play off koszykarz Śląska Wrocław Aleksander Dziewa stwierdził, że pięciomeczowe pojedynki we wcześniejszych rundach mogą być atutem w starciu z Legią Warszawa. „Pokazaliśmy, że potrafimy grać +pod napięciem+. Legia jeszcze tego nie zaznała i to może być nasz plus” – uważa.

Śląsk we wtorek zagra pierwszy mecz finału play off – na taki pojedynek koszykarski Wrocław czekał długie 18 lat. Zbieg okoliczności sprawił, że klub ze stolicy Dolnego Śląska powalczy o tytuł mistrzowski numer… 18. Gdyby udało się sięgnąć po złoto, kibice długo będą ten sezon wspominali, bo ich zespół zaserwował im prawdziwą huśtawkę nastrojów – od 0-2 ze Zastalem Zielona Góra, do 3-2, a następnie od 2-0, przez 2-2 do zwycięskiego 3-2 z Czarnymi Słupsk.


„Do tego decydującego meczu z Czarnymi podeszliśmy z większą koncentracją. To nie było tak, że w tych dwóch przegranych spotkaniach u siebie byliśmy całkiem zdekoncentrowani i wieszaliśmy sobie medale na szyi. Brakowało nam po prostu koncentracji od pierwszych minut i to było kluczowe. Energia musiała być od pierwszych sekund. Powiedzieliśmy sobie w szatni, co musimy poprawić, jeżeli chodzi o bieganie i dzielenie się piłką i to przyniosło finał” – przyznał w rozmowie z PAP Dziewa.


Zupełnie inaczej wyglądały play off w wykonaniu Legii Warszawa, która w ćwierćfinale i półfinale wygrywała po 3-0. Jakby tego było mało, zespół ze stolicy sezon zasadniczy zakończył na szóstym w tabeli i nie miał za sobą atutu własnego boiska.


„Chyba wszyscy są zaskoczeni postawą Legii, bo kto by się spodziewał, że grając z szóstego miejsca będą wygrywać po 3-0. Robią świetną robotę i należy im się ogromny szacunek. Ale teraz czekają ich mecze z nami i postaramy się im tę passę przerwać” – skomentował Dziewa.


W sezonie zasadniczym oba zespoły podzieliły się zwycięstwami – najpierw Śląsk wygrał w Warszawie (87:73), a w rewanżu Legia pokonała wrocławian na ich boisku (91:78). W tym ostatnim meczu kluczowa okazała się trzecia kwarta, kiedy Kosynierzy dali sobie rzucić aż 30 punktów. Dziewa stwierdził, że teraz nie ma to już znaczenia, bo finały to zupełnie inna historia niż sezon zasadniczy.


„Legia gra cierpliwą koszykówkę. Dobrze wracają do obrony, a w ataku grają cierpliwie swoje akcje i dzielą się piłką. Widać też, że w ich zespole jest tak zwana chemia, co jest zawsze bardzo cenne. Na pewno nie będziemy się chcieli spieszyć ze swoimi akcjami, będziemy grać dokładnie i oczywiście twardo bronić. I oczywiście koncentracja. Od samego początku musi być pełna energia, aby nie powtórzyła się sytuacja z meczów z Czarnymi” – dodał środkowy Śląska.


Kiedy wrocławski zespół zajął piąte miejsce w sezonie zasadniczym, we Wrocławiu dało się odczuć niedosyt, bo zespół trenera Andreja Urlepa był przez to pozbawiony atutu własnego boiska w play off. Nikt wówczas zapewne nie wierzył, że w finale sytuacja się zmieni i teraz to Śląsk będzie miał w perspektywie więcej meczów u siebie.


Według Dziewy Śląsk ma jeszcze jedną przewagę nad Legią, bo potrafi grać w meczach „pod napięciem”, a takie na pewno będą finały.


„Pokazaliśmy, że potrafimy grać +pod napięciem+, a Legia jeszcze tego nie doznała i to może być nasz mały plus. Mieliśmy dwa mecze w play off, kiedy ważyły się nasze losy i potrafiliśmy to udźwignąć. Ręce nam nie drżały i dlatego w finale też nie powinny. Piszemy kolejną piękną historię Śląska i pozostał nam jeszcze tylko jeden rozdział do końca. Zrobimy wszystko, aby było to zakończenie z happy endem” - powiedział.


Pierwsze dwa mecze finałów zostaną rozegrane we Wrocławiu 17 i 19 maja (godz. 20.30). Później rywalizacja przeniesie się do Warszawy.(PAP)


Autor: Mariusz Wiśniewski


marw/ krys/


Kraj i świat

2024-07-28, godz. 18:30 Warmińsko-mazurskie/ Silny wiatr przewracał łódki na mazurskich jeziorach; jedna osoba utonęła (aktl.) 74-letni mężczyzna utonął w niedzielę po tym, jak na jeziorze Niegocin wywróciła się żaglówka, która płynął. Silny wiatr, który na Warmii i Mazurach… » więcej 2024-07-28, godz. 18:30 Paryż/judo - Japończyk Abe ponownie ze złotem Japończyk Hifumi Abe powtórzył sukces sprzed trzech lat z Tokio i po raz drugi został mistrzem olimpijskim w judo w kategorii 66 kg. W finale pokonał przez… » więcej 2024-07-28, godz. 18:20 Paryż/łucznictwo - turniej drużynowy kobiet (wyniki) Wyniki turnieju drużynowego łuczniczek: ćwierćfinały: Holandia - Indie 6:0Korea Płd. - Tajwan 6:2Meksyk - Niemcy 5:1Chiny - Indonezja 5:1półfinałyKorea… » więcej 2024-07-28, godz. 18:20 Zachodniopomorskie/ Woda w kąpielisku w Lubczynie spełnia normy sanitarne Kąpielisko w Lubczynie już bez zakazu kąpieli - wynika z informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego w serwisie kąpieliskowym. Obostrzenia nadal obowiązują… » więcej 2024-07-28, godz. 18:20 Paryż/tenis - Francuzka Parry rywalką Świątek w 2. rundzie Francuzka Diane Parry będzie rywalką Igi Świątek w 2. rundzie turnieju olimpijskiego w Paryżu. W niedzielę tenisistka gospodarzy wygrała z Argentynką Nadią… » więcej 2024-07-28, godz. 18:10 Paryż/żeglarstwo - Polacy na 11. pozycji, prowadzi Nowa Zelandia w klasie 49er Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki są na 11. pozycji po trzech wyścigach w olimpijskich regatach w klasie 49er. Konkurencje żeglarskie rozgrywane są w rejonie… » więcej 2024-07-28, godz. 18:10 Paryż/łucznictwo - Koreanki przedłużyły hegemonię Korea Południowa po finałowym zwycięstwie nad Chinami 5:4 triumfowała w drużynowym turnieju łuczniczek w igrzyskach w Paryżu. To 15. z rzędu złoty medal… » więcej 2024-07-28, godz. 18:00 Rajdowe ME - Włoch Crugnola najszybszy na trasach wokół Rzymu Włoch Andrea Crugnola (Citroen C3 Rally2) wygrał Rally di Roma Capitale, piątą rundę rajdowych mistrzostw Europy. Najlepszy z Polaków Mikołaj Marczyk (Skoda… » więcej 2024-07-28, godz. 18:00 Ekstraklasa piłkarska – Zagłębie – Pogoń 2:2 (opinie) Po meczu KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin (2:2) powiedzieli: Jens Gustafsson (trener Pogoni Szczecin): „Nie wygraliśmy i to jest rozczarowujące… » więcej 2024-07-28, godz. 18:00 Paryż/tenis - Linette awansowała do drugiej rundy Magda Linette pokonała występującą pod neutralną flagą Rosjankę Mirrę Andriejewą 6:3, 6:4 i awansowała do drugiej rundy olimpijskiego turnieju tenisowego… » więcej
36373839404142
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »