Dan Turner (Mamoudou Athie) to utalentowany archiwista, który stara się ocalić od zapomnienia nagrania rejestrowane na starych nośnikach, takich jak m.in. kasety VHS. Zostaje on zatrudniony do odrestaurowania serii nagrań z ręcznej kamery wideo zrealizowanych przed laty przez pracującą nad pracą doktorską Melody Pendras (Dina Shihabi). Zgłębia ona tajemnice pewnego budynku z mroczną przeszłością. Nagrane przez nią taśmy zostały uratowane z pożaru i teraz od Turnera zależeć będzie, czy uda się odrestaurować ich zawartość.

Serial „Archiwum 81” od momentu premiery cieszył się powodzeniem u widzów. Tym większym, im lepsze opinie o serialu pojawiały się w Internecie. Doceniano klimat serialu i ciekawą tematykę, choć zwracano uwagę na to, że dwa ostatnie odcinki serialu odstawały od reszty. I choć samo zakończenie serialu można uznać za zamknięte, pozostawiło ono sporą furtkę do kontynuacji. A na taką liczyli fani, którym pierwszy sezon przypadł do gustu. Niestety. Netflix ogłosił właśnie, że drugi sezon „Archiwum 81” nie powstanie. O skasowaniu serialu niecałe dwa miesiące po premierze pierwszego sezonu jako pierwszy poinformował portal „Deadline”.

Skasowanie serialu „Archiwum 81” jest decyzją zaskakującą biorąc pod uwagę, że radził sobie dobrze nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i poza ich granicami. Udało mu się znaleźć na pierwszych miejscach tygodniowych zestawień najchętniej oglądanych produkcji w wielu krajach, w tym właśnie w Stanach, gdzie został zepchnięty z pozycji lidera wraz z pojawieniem się nowego sezonu serialu „Ozark”.

Powody skasowania serialu „Archiwum 81” pozostają nieznane. Można przypuszczać, że dla Netfliksa koszt wyprodukowania drugiego sezonu był zbyt duży, jak na oglądalność pierwszej odsłony. To jednak tylko spekulacje niezadowolonych fanów, którzy wyliczają dziesiątki innych, gorszych seriali, które doczekały się kontynuacji. Na osłodę pozostaje im podcast, na motywach którego nakręcony został serial. Z niego można poznać dalsze losy bohaterów „Archiwum 81”. (PAP Life)

kal/moc/