1. liga piłkarska - inauguracja pod znakiem remisów, szansa przed Miedzią (podsumowanie)
"Górale" z dorobkiem 33 punktów pozostali na czwartym miejscu w tabeli, a tyszanie zajmują ósmą lokatę (31).
Dzień wcześniej swoje mecze zremisowały m.in. trzecia Korona Kielce (36 pkt) - 1:1 u siebie z walczącym o utrzymanie Stomilem Olsztyn, a także dziewiąty ŁKS Łódź (30, jeden mecz zaległy) - 1:1 na wyjeździe z GKS Jastrzębie.
Na remisach drużyn z górnej połowy tabeli skorzystała Arka. W szlagierze 21. kolejki gdynianie już w piątek pokonali w Łodzi - w obecności ponad 17 tysięcy kibiców - wicelidera Widzew aż 5:2. Gospodarze wciąż muszą sobie radzić bez kontuzjowanego Juliusza Letniowskiego, lidera zespołu w pierwszej części rundy jesiennej, bez którego ciężko idzie im zdobywanie punktów.
Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza, aktualni ćwierćfinaliści Pucharu Polski, awansowali na piąte miejsce - 32 pkt. Natomiast Widzew, dla którego to pierwsza w sezonie ligowa porażka u siebie, pozostał na drugiej pozycji z 39 punktami.
W poniedziałek, na zakończenie kolejki, przewidziano mecz Skry z Miedzią Legnica. Oficjalnie gospodarzem będzie klub z Częstochowy, ale spotkanie odbędzie się w Legnicy.
Miedź stanie więc przed szansą powiększenia - i tak już sporej - przewagi nad rywalami. Obecnie legniczanie mają 44 punkty.
Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą w barażach zespoły z miejsc 3-6.
Mecze pierwszej w tym roku kolejki na zapleczu ekstraklasy stały pod znakiem solidarności z Ukrainą, zaatakowaną zbrojnie przez Rosjan. W każdym spotkaniu wyrażano różne gesty poparcia, choćby poprzez specjalne banery, opaski, stroje sędziów w barwach Ukrainy, zbiórki darów dla potrzebujących itd. (PAP)
bia/ sab/