Jak przekonywała nasza rozmówczyni, na podstawie dotychczasowego zainteresowania programem można wnioskować, że w tym roku kwota udzielonego mieszkańcom regionu wsparcia znacznie przekroczy ubiegłoroczny wynik.
Naszego gościa zapytaliśmy także o skuteczność programu, na który od 2018 roku wydano w całym kraju już 31,5 miliarda złotych. Jak usłyszeliśmy, zmiany na lepsze są zauważalne, choć Polska ma pod tym względem więcej do nadrobienia niż kraje zachodniej Europy.
- Mieszkam na wsi i widzę zdecydowaną poprawę jakości powietrze. Widzimy, jak mieszkańcy małych miejscowości wiejskich wymieniają te "kopciuchy". Wiadomo, że jest jeszcze dużo do życzenia [...] Powiedzmy też, że kraje zachodnie zdecydowanie wcześniej zaczęły wymiany. Tam pompy ciepła były modne już kilkanaście lat temu, a my dopiero zaczęliśmy raczkować kilka lat temu [...] Poza tym węgiel był łatwo dostępny, a takie inwestycje nie są tanie - wskazała.
Naszą rozmówczynię zapytaliśmy też o nowe rozdanie w ramach programu dopłat do instalacji fotowoltaicznych. Od września każdy, kto chce skorzystać z takiego wsparcia, będzie musiał uwzględnić w swojej instalacji także montaż magazynu energii. Ponadto osoby posiadające mikroinstalacje będą rozliczać wyprodukowany prąd na podstawie stawek giełdowych, co zdaniem prezes opolskiego WFOŚiGW powinno skłonić właścicieli instalacji do konsumowania wytwarzanej energii w momencie, gdy produkcja osiąga najwyższy poziom.
W Porannej Rozmowie Radia Opole nie zabrakło też pytań o planowany program dopłat do zakupu rowerów elektrycznych, a także politykę kadrową w podległej Aleksandrze Drescher instytucji.