Jak przekazali PAP śledczy, do zatrzymań doszło w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Siedlcach. "Podejrzani usłyszeli zarzuty związane z wyłudzeniem dotacji unijnych na łączną kwotę ponad 95 mln zł w latach 2007-2013 przez ustaloną grupę producencką przy użyciu nierzetelnych faktur dotyczących sprzedaży produktów rolnych wystawianych na rzecz grupy, tzw. prania brudnych pieniędzy, poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu osiągniecia korzyści majątkowych, posługiwania się takimi dokumentami, a także szeregu przestępstw skarbowych oraz określonych w ustawie o rachunkowości" - podała prokuratura.

Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w październiku 2017 r. w wyniku zawiadomienia kujawsko – pomorskiego oddziału ARMiR o usiłowaniu wyłudzenia prawie 13 mln zł unijnych dotacji w zakresie jednej z grup producenckich. Z czasem śledztwo objęło działalność łącznie pięciu grup producenckich żywności i wyłudzenie mienia m.in. na szkodę ARMiR w łącznej kwocie ponad 400 ml zł, w tym wyłudzenia unijnych dotacji na ponad 343 mln zł.

Z informacji prokuratury wynika, że wcześniej w tej sprawie zatrzymano siedem osób, którym przedstawiono łącznie 60 zarzutów m.in. oszustw podatkowych, firmanctwa, wystawiania nierzetelnych faktur, nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych, poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu osiągniecia korzyści majątkowych, posługiwania się takimi dokumentami, nieskładania sprawozdań finansowych.

Przy okazji tej sprawy Prokuratura Krajowa poinformowała, że w lipcu 2016 r. w prokuraturze tej wprowadzono nowy system monitorowania postępowań związanych z realizacją projektów ze środków europejskich. "Zaowocowało to znacznym wzrostem rejestrowanych spraw dotyczących wyłudzeń unijnych funduszy. O ile w 2016 r. w całej Polsce zarejestrowano ich jedynie 71, to już w 2019 r. – 769. Łącznie w latach 2016-2021 zarejestrowano 2853 takie sprawy, w których oskarżono niemal 1500 osób oraz dokonano zabezpieczeń majątkowych na kwotę 620 mln zł. Łączna kwota wyłudzonego mienia objętego tymi sprawami wyniosła 3,5 mld zł" - podała prokuratura.

PK przekazała też dane dotyczące ścigania przestępczości vatowskiej. "O ile w 2014 r. zarejestrowano jedynie 623 postępowania dotyczących wyłudzeń podatku vat, gdzie wartość wyłudzonego mienia wynosiła co najmniej 1 mln zł, to w 2017 r. było to już 915 postępowań, zaś w latach 2020 – 2021 r. prowadzono po ponad 1300 tego typu postępowań rocznie" - wskazała prokuratura.

Według śledczych skuteczna walka z mafiami vatowskimi miała zauważalny wpływ na dochody budżetu państwa z tytułu podatku VAT. "O ile w 2015 r. wpływy te wyniosły 123 mld zł, to w 2021 r. było to rekordowe 215 mld zł, przy czym wyraźne zwiększenie wpływów nastąpiło, po wprowadzeniu 1 marca 2017 r. do kodeksu karnego tzw. "zbrodni vatowskiej" (ze 126 mld w 2016 r. do 175,5 mld zł w 2018 r.)" - podała PK.

Prokuratura przytoczyła też dane dotyczące zabezpieczania mienia należącego do przestępców. "O ile w latach 2012-2013 r. zabezpieczono majątki sprawców przestępstw o wartości niewiele ponad 1 mld zł., to w rekordowym 2019 r. była to kwota prawie 4 mld zł (z czego 2,1 mld zł w ramach tzw. konfiskaty rozszerzonej wprowadzonej do kodeksu karnego w 2017), zaś w pandemicznych latach 2020-2021 – ponad 3,3 mld zł" - poinformowano.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ par/