Policjanci kontaktują się z osobami przebywającymi na kwarantannie oraz izolacji, aby zweryfikować, czy stosują się do ograniczeń. W razie potrzeby pomagają też osobom, które tego potrzebują.

Trzej dzielnicowi ze Świętochłowic interweniowali w ostatnim czasie w związku ze złym stanem zdrowia kobiet w wieku 38, 55 i 89 lat. Po potwierdzeniu ich obecności w miejscach zamieszkania, przeprowadzili z nimi krótką rozmowę na temat samopoczucia i niezbędnych potrzeb życiowych.

"Okazało się, że stan zdrowia każdej z trzech kobiet wymagał natychmiastowej hospitalizacji, co nie umknęło uwadze policjantów. Wszystkie miały problemy z oddychaniem i nawet nie miały już siły, aby powiadomić odpowiednie służby. Mundurowi za pośrednictwem oficera dyżurnego policji wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego. Dzięki szybkiej reakcji, świętochłowiczanki w odpowiednim czasie trafiły pod opiekę lekarzy" – poinformował zespół prasowy śląskiej policji.

Według wtorkowych danych w woj. śląskim na kwarantannie przebywa obecnie blisko 77,5 tys. osób. Policja potwierdza, że w ostatnim czasie ma coraz więcej adresów do sprawdzenia, co wiąże się z wysoką dobową liczbą zakażeń w czwartej fali pandemii.

Podczas takiej właśnie kontroli w Staszowie w woj. świętokrzyskim okazało się, że 49-letni mężczyzna zmarł podczas kwarantanny, dzięki interwencji funkcjonariuszy jego 74-letnia matka trafiła do szpitala. Była w ciężkim stanie.(PAP)

autorka: Anna Gumułka

lun/ jann/