Piłkarski PP – Tarasiewicz: zakończyć rundę dwoma zwycięstwami
„Nie będę ukrywał, że priorytetem jest dla nas liga, jednak do pucharowej konfrontacji przystąpimy ze świadomością i chęcią wyeliminowania ekipy z Lubina. Wierzę, że rundę jesienną zakończymy miłym akcentem, czyli dwoma zwycięstwami. W niedzielę, także w Gdyni, zmierzymy się w lidze ze Stomilem” – przyznał we wtorek na konferencji prasowej w Gdyni Tarasiewicz.
W Pucharze Polski gdynianie wyeliminowali w pierwszej rundzie w Bełchatowie 5:0 miejscowy GKS, a następnie w 1/16 finału pokonali w Zielonej Górze 1:0 Lechię. W lidze żółto-niebiescy, którzy nie ukrywali, że ich celem jest awans do ekstraklasy, radzą sobie jednak zdecydowanie gorzej. Przegrali trzy ostatnie mecze. Inna sprawa, że na wyjeździe, w sumie w 19 spotkaniach, zdobyli tylko 26 punktów i plasują się w tabeli na dziewiątej pozycji.
„Arka nie jest klubem anonimowym, ma wyrobioną markę i spore aspiracje, są wobec niej spore oczekiwania. I jeśli dotknął ją okres niekorzystnych rezultatów, spirala porażek i punktowego deficytu, to mówi się o kryzysie. To nie jest wytłumaczenie, ale trzy kolejne ligowe mecze rozegraliśmy na wyjeździe. Nie możemy jednak być tylko zespołem własnego boiska, nie może być takiej rozbieżności pomiędzy meczami u siebie i na wyjeździe. Po dwóch bardzo dobrych spotkaniach z Resovią i Podbeskidziem, które w skali 1-10 rozgrywamy na poziomie 7-8, spadamy na terenie rywala na pułap 2-3” – dodał.
Lubinianie również nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do specjalnie udanych. Podopieczni trenera Dariusza Żurawia przegrali w ekstraklasie trzy ostatnie spotkania, natomiast ligowego zwycięstwa nie odnieśli w siedmiu kolejnych meczach. W 15 potyczkach zgromadzili 17 punktów, co daje im odległą 14. lokatę.
„Zagłębie rywalizuje w najwyższej klasie, ale z pewnością nie jest zadowolone ze swojej punktowej zdobyczy. Gramy u siebie, jednak na pewno nie powiem, że jesteśmy faworytem tego spotkania i będziemy dyktować warunki, bo tak nie jest. Oczywiście fazami możemy prowadzić grę, zepchnąć rywali do defensywy i prowokować do błędów. Mam również nadzieję, że sytuacje, jakie mieliśmy w meczach ligowych w środę skonkretyzujemy i wykorzystamy” – stwierdził.
Gdynianie mają również spore problemy kadrowe, a dotknęły one głównie drugiej linii. Na różne urazy narzekają środkowi pomocnicy Hubert Adamczyk i Sebastian Milewski oraz skrzydłowi i młodzieżowcy Mateusz Stępień i Olaf Kobacki, a ponadto napastnik Maciej Rosołek. Czterech ostatnich nabawiło się kontuzji w przegranym w sobotę 0:1 ligowym spotkaniu w Głogowie z Chrobrym.
„Rosołek, Kobacki, Milewski oraz Adamczyk trenują indywidualnie. Obecnie nie potrafię powiedzieć, czy w środę będą w stanie wyjść na boisko. Do spotkania zostały 24 godziny i w tym czasie wiele się może zmienić, jeśli chodzi o ich stan zdrowia i naszą sytuację kadrową. Dlatego na mecz z Zagłębiem mamy przygotowane dwie opcje” – podsumował szkoleniowiec.
Spotkanie 1/8 finału PP Arki z Zagłębiem rozpocznie się w środę o godz. 17.15.
W pięciu ostatnich edycjach tych rozgrywek arkowcy trzy razy dotarli do finału, ale tylko raz, po wygranej w 2017 roku z Lechem Poznań 2:1, wywalczyli to trofeum. Rok później musieli uznać wyższość Legii Warszawa, natomiast w maju tego roku w Lublinie ulegli w decydującym spotkaniu także 1:2 Rakowowi Częstochowa.(PAP)
Autor: Marcin Domański
md/ cegl/