"540 tys. osób jest zaszczepionych dawką przypominającą i 175 tys. dawką dodatkową, czyli to są te osoby z upośledzoną odpornością" – powiedział Andrusiewicz.

Powtórzył, że dawka przypominająca dla wszystkich osób powyżej 18 lat powinna być wprowadzona w ciągu najbliższych tygodni. Na ten temat wypowiedzieć musi się jeszcze zespół do spraw wakcynologii przy ministrze zdrowia. Istotne będą też ostateczne dane, które przedstawi w tej sprawie amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Rada Medyczna przy premierze wydała na początku tego tygodnia stanowisko, w którym rekomenduje wszystkim pełnoletnim osobom przyjęcie dawki przypominającej szczepionki przeciw COVID-19, jednak nie wcześniej niż 6 miesięcy od ukończenia szczepień podstawowych. Dodatkowo zarekomendowała także takim osobom przedłużać ważność certyfikatu zaszczepienia do roku po przyjęciu dawki przypominającej.

W połowie września Rada wydała rekomendację, aby szczepionkę przypominającą ("booster") otrzymywały osoby powyżej 50 lat, jak również pracownicy ochrony zdrowia, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami. Wskazała wtedy, że takie osoby – zgodnie z dotychczasowymi danymi klinicznymi – powinny być szczepione jedną dawką preparatu mRNA. (PAP)

Autorka: Klaudia Torchała

tor/ joz/