Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-19, 16:20 Autor: PAP

Tomasz Śliwiński: od 2015 r. odzyskaliśmy ponad 500 dzieł sztuki utraconych w wyniku II wojny światowej

Od 2015 r. odzyskaliśmy ponad 500 dzieł sztuki, które zostały utracone w wyniku II wojny światowej z terenów obecnej Polski - powiedział Tomasz Śliwiński z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu podczas Kongresu Polska Wielki Projekt.

Sesja pt. "Odzyskajmy zagrabione dzieła sztuki" z udziałem przedstawiciela Wydziału ds. Restytucji Dóbr Kultury w Departamencie Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych MKDNiS oraz badacza i autora publikacji poświęconych stratom wojennym Roberta Kudelskiego odbyła się w niedzielę podczas XI Kongresu Polska Wielki Projekt, zorganizowanego w Arkadach Kubickiego w Warszawie.


Jak poinformował Śliwiński, od 2015 r. udało się odzyskać ponad 500 dzieł sztuki, które "zostały utracone w wyniku II wojny światowej z terenów obecnej Polski". "W tym szczególnie ważna duża kolekcja zbiorów etnograficznych z Łodzi. Co roku kilka obiektów się odnajduje. Muszę też wspomnieć, że cały czas prowadzimy ponad 80 spraw restytucyjnych w 11 krajach na świecie, tak, że potencjał naszej pracy jest ogromny" - podkreślił.


Przedstawiciel MKDNiS zwrócił uwagę, że odnalezienie utraconego dzieła sztuki to dopiero "początek procesu restytucyjnego, który jest długi i wymagający". "Jeśli chodzi o czas, jaki zajmuje proces restytucji to możemy powiedzieć, że tak naprawdę jest to od kilku tygodni do kilkunastu lat. Nawet sprawy proste, które opierają się na negocjacjach i dobrej woli strony przeciwnej, trwają nawet kilka miesięcy, a wynika to z faktu, że musimy działać w granicach prawa, opierać się na sformalizowanych standardach, dopełnić formalności, które nam pozwolą wywieźć obiekt z powrotem do kraju i przekazać go placówce muzealnej" - wyjaśnił.


Dodał, że kolejny krok po odnalezieniu obiektu to "potwierdzenie tożsamości, czyli zrobienie wszystkiego, żeby strona przeciwna wiedziała, że obiekt jest polską stratą wojenną". "Tutaj najważniejsze są archiwalia - czyli dokumenty, które udało się zachować lub są gdzieś ukryte, a my musimy je odnaleźć - które nam potwierdzą, że dany obiekt jest polską stratą wojenną. Następnie podejmujemy próby negocjacji z posiadaczami co do dobrowolnego zwrotu. Korzystamy też z narzędzi prawnych, współpracujemy z zagranicznymi organami śledczymi" - wspomniał Śliwiński.


Pracownik resortu zaznaczył, że Wydział ds. Restytucji Dóbr Kultury "nie jest dużym zespołem" i często opiera się "również na wiedzy osób zewnętrznych". "Współpracujemy z ekspertami - przede wszystkim muzealnikami i historykami sztuki, ale także z konserwatorami, którzy wspierają nasze działania, nie tylko przekazując informacje o potencjalnych obiektach, które mogą być polskimi stratami wojennymi, ale którzy w procesie restytucji biorą udział" - mówił.


W ocenie Kudelskiego najnowsza technologia pomaga w poszukiwaniu utraconych dzieł sztuki. "Digitalizacja dokumentów pozwala badaczom trochę sprawniej zapoznawać się z dokumentami, z wiedzą, która jest tam zawarta. Dzięki temu mogą szybciej dostarczać informacji ministerstwu na temat obiektów, które utraciliśmy podczas II wojny światowej. Ale też, oczywiście, trzeba brać pod uwagę to, gdzie te obiekty najczęściej się pojawiają. To są aukcje. Dziś pandemia przyczyniła się do tego, że aukcje często są internetowe, więc te obiekty są zdigitalizowane. Dużo szybciej i sprawniej systemy informatyczne mogą dotrzeć do informacji. Możemy szybciej zobaczyć obiekt, który potem – po pewnej weryfikacji – uznamy za stratę wojenną" - stwierdził.


Pytany o skalę strat wojennych, badacz odpowiedział, że prace nad jej zmierzeniem "trwają od lat 40. XX w.". "W pewnym sensie zatrzymaliśmy się na wskaźnikach ilościowych - ile utraciliśmy. W dalszym ciągu opieramy się na tych danych z tamtego okresu i mówimy, że Polska utraciła ok. 0,5 mln dzieł sztuki. Trzeba tylko pamiętać, że w latach 40. dzieła sztuki były trochę inaczej wyceniane i określane, bo brano pod uwagę te obiekty, które zostały wytworzone w XIX wieku. Dziś ten cenzus czasowy trochę się przesunął. Dziś obiektami, które traktujemy jako zabytek, są też obiekty wytworzone na początku XX w." - wyjaśnił.


Zdaniem Kudelskiego przy określaniu skali strat "powinniśmy cofnąć się do definicji zabytku". "To jest nie tylko przedmiot, który jest stary, potocznie określany jak ma kilka wieków, kilkadziesiąt lat. Dzieło sztuki to obiekt, który jest nośnikiem informacji historycznej. Też można odnieść go do pamięci tożsamości narodowej. To jest obiekt, który jest związany z jakimś dziedzictwem – czy rodziny, która go posiadała, czy państwa czy muzeum, w którym się znajdował. Dlatego w moim przekonaniu skala strat jest wielokrotnie większa, bo nie mówimy tylko o tych dziełach sztuki, które ukradziono z kolekcji prywatnych czy muzeów, ale również z domów prywatnych. Skala grabieży w czasie II wojny światowej była gigantyczna" - podsumował.


Kongres - debaty nad strategicznymi wyzwaniami rozwojowymi stojącymi przed Polską w najbliższych dekadach - zakończy się w niedzielę. Podczas poprzednich edycji kongresu wystąpiło w nich 412 panelistów podczas 143 paneli, którym przysłuchiwało się łącznie ponad 100 tys. uczestników.(PAP)


Autorka: Daria Porycka


dap/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-22, godz. 13:50 Gruzja/ Premier: wygrana Trumpa przyspieszy zakończenie wojny w Ukrainie Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA przyspieszy zakończenie wojny w Ukrainie - oświadczył w poniedziałek premier Gruzji Irakli Kobachidz… » więcej 2024-07-22, godz. 13:50 NGO apelują o usunięcie z ustawy zapisu wyłączającego odpowiedzialność za niewłaściwe użycie broni Organizacje społeczne apelują do Senatu o przyjęcie poprawki do ustawy wspierającej działanie służb na granicy, która usunie przepis wyłączający odpowiedzialność… » więcej 2024-07-22, godz. 13:50 Estonia/ Parlament poparł kandydaturę Kristena Michala na urząd premiera Parlament Estonii poparł w poniedziałek kandydaturę ministra klimatu Kristena Michala na urząd premiera - poinformowała agencja Reutera. Michal zastąpi na… » więcej 2024-07-22, godz. 13:40 Bazylea i Genewa powalczą o prawo do zorganizowania przyszłorocznej Eurowizji Pod koniec sierpnia ogłoszona zostanie decyzja o tym, które ze szwajcarskich miast gościć będzie przyszłoroczny Konkurs Piosenki Eurowizja. W rywalizacji… » więcej 2024-07-22, godz. 13:40 Niemcy/ Rzeczniczka: Scholz uważa Harris za "doświadczoną i kompetentną" Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa wiceprezydent USA Kamalę Harris za 'doświadczoną, kompetentną polityk' - oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka rządu… » więcej 2024-07-22, godz. 13:30 Rzecznik MSZ o informacji w sprawie śmierci A. Dancyga: wszystko wskazuje na to, że jest prawdziwa Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował w poniedziałek, że resort dyplomacji został powiadomiony o śmierci więzionego przez Hamas historyka Aleksa Dancyga… » więcej 2024-07-22, godz. 13:30 Ministerstwo Zdrowia przedłuża pilotaż w centrach zdrowia psychicznego Pilotaż w centrach zdrowia psychicznego będzie wydłużony do 30 czerwca 2025 r. - zakłada opublikowany w poniedziałek projekt rozporządzenia ministra zd… » więcej 2024-07-22, godz. 13:30 UE/ Trzech Polaków ma stanąć na czele komisji PE - Budka, Jarubas i Rzońca Trzech Polaków ma zostać wybranych w tym tygodniu na przewodniczących komisji Parlamentu Europejskiej. Borys Budka (PO) ma stanąć na czele komisji przemysłu… » więcej 2024-07-22, godz. 13:20 Warmińsko-mazurska policja: statystyki dotyczące utonięć są zatrważające W ostatnich dniach na Warmii i Mazurach utonęły 4 osoby, jedna nieprzytomna podjęta z wody przebywa w szpitalu. Zatrzymano też pijanych sterników i ratownika… » więcej 2024-07-22, godz. 13:20 Olsztyn/ W kąpieliskach nad jeziorem Ukiel zakwitły sinice Sanepid wprowadził w poniedziałek tymczasowy zakaz kąpieli w obu miejskich kąpieliskach i wodnym placu zabaw w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym nad jeziorem Ukiel… » więcej
15161718192021
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »